Kredki, bloki, puzzle, gry... Masz? Podaruj i przyłącz się do akcji

- Moja córka leżała po operacji przepukliny na oddziale dziecięcym w szpitalu przy ul. Św. Wojciecha. W sali obok leżała dziewczynka, która była praktycznie cały czas sama - opowiada Magdalena Gołuch. - Szkoda bardzo było mi i mężowi tego dziecka. U wszystkich byli rodzice, jej nikt nie odwiedzał. Minęło trochę czasu, wróciłyśmy do domu. Któregoś dnia leżałam z córką w łóżku i po prostu wpadł mi do głowy pomysł, by zrobić akcję. Przypomniała mi się tamta dziewczynka i jej smutny wyraz twarzy.

Tak zrodziła się akcja "Podaruj uśmiech" skierowana do dzieci, które dłuższy czas muszą spędzić w szpitalach.
- Bałam się, że nikt do akcji nie dołączy, a cały plan nie wypali, jednak pod moim postem na Facebooku odezwało się 40 dziewczyn chętnych do pomocy - dodaje podekscytowana kobieta. - Założyłam więc nową grupę pod nazwą "Podaruj uśmiech", która obecnie liczy ponad 300 osób. Dzięki temu znalazła się pani, która zapłaciła tysiąc złotych za zamówione przeze mnie rzeczy. Kupiłam 260 kolorowanek, 200 bloków rysunkowych i 205 paczuszek kredek. Muszę to powiedzieć - ludzie są wspaniali. Cały czas wiele osób oferuje swoją pomoc. Panie z branży kosmetycznej wykonują usługi w zamian za przybory szkolne, zabawki, puzzle czy gry planszowe.

Ponadto bardzo dużo osób zbiera rzeczy u siebie w domach np. zabawki, książki, gry itp., by później to przekazać i razem rozdać w szpitalu. Do pomocy włączyła się również nasza Pogoń Szczecin oferując plakaty i różne gadżety dla małych kibiców. Mają też razem z drużynową maskotką odwiedzić maluchy w szpitalu.

Wręczenie podarunków i wywołanie uśmiechów na twarzach chorych dzieci ma zaplanowane w ostatnią niedzielę września.

- Mam zamiar odwiedzić wszystkie dzieci na wszystkich oddziałach, gdzie tylko będziemy mogli wejść - zapewnia wolontariuszka. - Chciałabym pokazać innym, że skoro ja potrafię sama zorganizować taką akcję, to inni też by mogli! Jest przecież tylu dobrych ludzi, którzy chcą pomóc i tyle dzieci, których rodzice nie mogą być codziennie w szpitalu z różnych przyczyn. To wszystko jest dla szkrabów, aby się choć na chwilę uśmiechnęły.

Akcja trwa. Cały czas można ją wspomóc. Organizatorka nieustannie zbiera wszystko, to co może umilić czas w szpitalu i dać dzieciom trochę radości. Na pewno przy finale akcji potrzebny będzie transport zebranych podarunków do szpitali. Na razie nie ma na to pomysłu. Być może ktoś zechciałby zrobić koszulki z nazwą akcji dla wolontariuszek, które pojadą do dzieci. Jeśli chcesz pomóc pisz: [email protected] lub odwiedź profil "Podaruj uśmiech" na Facebooku.