"Kręcicie i oszukujecie od trzech lat". Związkowcy ostrzegają rząd przed nierównym traktowaniem pracowników

Związkowcy ostrzegają rząd przed nierównym traktowaniem pracowników: Jednym daje się podwyżki, a o innych nie pamięta się.

Protest odbył się w dwóch odsłonach. Na terenie zarządu Porów Morskich Szczecin i Świnoujście, a następnie przed Urzędem Wojewódzkim, gdzie przyjechali związkowcy nie tylko z regionu, ale nawet ze Śląska.

Bulk Cargo

Przed siedzibą ZMPSiŚ wielki protest spółki portowej Bul Cargo, której port wymówił wszystkie dzierżawione dotąd nabrzeża.

Solidarność zakładowa zarzuca zarządowi portu, że przez trzy lata negocjuje warunki, ale tak naprawdę nic nie robi, tylko pozoruje jakieś ruchy.

- Kręcicie i oszukujecie od trzech lat - Mieczysław Jurek, przewodniczący zarządu regionu Solidarności wygarnął prosto w oczy prezesowi portu, Dariuszowi Słaboszewskiemu i wiceprezesowi Kazimierzowi Drzazdze. - Nie nadajecie się na te stanowiska, powinniście odejść.

- To nieprawda - ripostował prezes Słaboszewski. - Te trzy lata rozmów, to gra pozorowana ze strony zarządu Bulk Cargo.

Solidarność w swojej petycji do premiera zażądała zwolnienia zarządu portu.

Część związkowców z komisji zakładowej Bulk Cargo pozostałą w gabinecie, aby rozmawiać z prezesem portu na temat przyszłości funkcjonowania firmy na terenie portu. Co przewodniczący Jurek określił, jako rozmowy ostatniej szansy przed podjęciem działań ostatecznych, okupacyjnych.

Petycje od wielu branż

W tym czasie reszta związkowców oraz maszyny pojechały pod Urząd Wojewódzki.

Tu padło wiele gorzkich słów na temat działań rządu dzielących pracowników na tych, którym podwyższa się płace i tych, których nikt nie zauważa. Swoje postulaty podwyżek dla wszystkich i te branżowe wygłosili przedstawiciele różnych misji zakładowych.

Na transparentach hasła: „Satysfakcja z pracy nie nakarmi dzieci”, „Nie róbcie z pracowników niewolników” i najbardziej wymowny: „Pracownik 500+”.