Nasza Czytelniczka, pani Ola wychowuje ciężko chorą córeczkę. Dziewczynka porusza się na wózku inwalidzkim. Podróżujący tramwajami i autobusami w mieście, często zdają się go nawet nie dostrzegać.
- Po raz kolejny zgłaszam problem, który może pomożecie rozwiązać – pisze w wiadomości do redakcji pani Ola. - Chodzi o kulturę wsiadania do tramwaju. Jestem z dzieckiem na wózku inwalidzkim, wsiadam ostatnia i muszę kłócić się z pasażerami aby łaskawie ustąpili mi miejsca oznaczonego dla inwalidy. Osoby starsze udają, że nie wiedzą o co chodzi! Wszyscy stoją w przejściu w dwóch pierwszych drzwiach, reszta tramwaju często jest pusta. Mimo próśb moich i motorniczych, sytuacja stale się powtarza. Mogę liczyć na opisanie sprawy i zwrócenie uwagi na ten temat?
A wy jakie macie doświadczenia z podróży komunikacją miejską? Szczecinianom w autobusach i tramwajach brakuje kultury? Piszcie komentarze lub maile na [email protected]
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?