| W serwisie "Smaczny Szczecin" znajdziecie informacje o nowych lokalach, recenzje najciekawszych miejsc, mapę restauracji i kawiarni, które odwiedziliśmy oraz przepisy i porady kulinarne. Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco! |
Paulina Targaszewska
[email protected]
W restauracji Buddha można było na przykład zjeść kurczaka satay z orzechowym sosem za jedyne 7,70 zł. Bombay w swojej specjalnej ofercie miał zestaw dla dwojga składający się z indyjskich pierożków, warzyw w cieście i chrupiących placków w cenie 15 zł. Sushi Mado oferowało zupę miso z serkiem tofu i glonami wakame za 6,50 zł.
Zwykle za te potrawy zapłaciliśmy dwa razy tyle, ale z powodu plebiscytu "Korona Smakosza", który trwał przez cały miniony weekend, można było wybrane dania z kart restauracji biorących udział w akcji zjeść za połowę ceny. Miłośnicy wyśmienitych smaków nie mogli przepuścić takiej okazji i szturmem ruszyli na kulinarny podbój miasta. Knajpy pękały w szwach.
- Już tydzień wcześniej klienci do nas dzwonili, żeby zarezerwować stolik - mówi Piotr Szewczuk, właściciel restauracji Mała Tumska przy ul. Mariackiej. - Na trzy dni przed rozpoczęciem weekendu mieliśmy już wszystkie miejsca zajęte. Zwykle takie sytuacje się nie zdarzają chociaż oczywiście chcielibyśmy, żeby były standardem.
Wśród osób, którym udało się zabukować stolik na sobotę w Małej Tumskiej znalazły się Iwona Dybała i jej córka Agata Zeckiewicz ze Szczecina.
- Pierwszy raz skorzystałam ze zniżek w knajpach w ramach plebiscytu Korona Smakosza w ubiegłym roku w Poznaniu - opowiada pani Agata. - Postanowiłam, że na kolejną taką akcję zabiorę mamę. Przynajmniej raz w miesiącu idziemy zjeść razem w jakiejś fajnej restauracji, a jeśli można zamówić danie taniej to aż żal nie skorzystać.
- Takie wypady do restauracji to taki babski czas na plotki i jedzenie bez diet - mówi pani Iwona. - Zamówiłyśmy dziś łososia w cieście filo na kus-kusie, zupę ogórkowo-rybną i sałatkę. Wszystko było tak pyszne, że na wynos bierzemy jeszcze sałatkę z marynowaną dynią i kaczką oraz kaczkę z pieczonym jabłkiem i sosem żurawinowym.
Trudno o wolne miejsce było też m.in. w Public Cafe, Buddha czy Tokio Sushi'n'Grill.
- Chcieliśmy zjeść sushi na Starówce, niestety wszystkie stoliki są już zarezerwowane - mówili Ania i Paweł, których w sobotnie popołudnie spotkaliśmy na Rynku Siennym. - Na szczęście dowiedzieliśmy się, że stolika nie trzeba rezerwować w Sushi Mado, który też bierze udział w plebiscycie Korona Smakosza. Wystarczy tylko chwilę poczekać na zamówione danie, więc nie straciliśmy dobrego i taniego obiadu.
W sumie do akcji w Szczecinie przyłączyło się ponad 50 restauracji. Każda musiała podczas minionego weekendu przygotować przynajmniej 3 pozycje w menu ze specjalną 50-procentową zniżką.
Po zjedzonym posiłku każdy gość otrzymywał do wypełniał kartę do głosowania, na której należało daną restaurację ocenić. Klienci musieli ocenić m.in. smak potrawy, wystrój lokalu, obsługę i atmosferę.
Lokal, który w danej kategorii otrzyma najwyższą średnią ocen zdobędzie "Koronę Smakosza" oraz bon na zakupy w hali Makro. Nagrody wygrać mogą także sami głosujący. Osoby, które na ankiecie najciekawiej dokończyły zdanie "Polecę ten lokal najbliższym, ponieważ ..." mają szansę otrzymać bony do Makro o wartości 500, 300 i 100 zł. Wyniki powinny być znane w ciągu miesiąca.
Zobacz więcej: "Korona Smakosza" w Szczecinie. Zobacz, w których lokalach zjesz za pół ceny!
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
