Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kontrowersje wokół pl. Adamowicza w Szczecinie nie cichną

Redakcja
Choć od decyzji minął już miesiąc, to kontrowersje nadal nie ucichły. Teraz swój sprzeciw wygłosiło stowarzyszenie Grudzień ’70 - Styczeń ’71 oraz znany naukowiec.

Plac (leży w ciągu al. Jana Pawła II pomiędzy pl. Lotników i pl. Żołnierza) uzyskał imię nieżyjącego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza dzięki głosom radnych Koalicji Obywatelskiej oraz Bezpartyjnych.

Przeciw było dwoje radnych Prawa i Sprawiedliwości, a jeden z radnych Bezpartyjnych wstrzymał się od głosu. Siedmiu radnych PiS nie wzięło udziału w głosowaniu.

Plac ma być oddany do użytku do 30 czerwca 2019 roku. Do tego czasu powstanie przestrzeń publiczna przyjazna mieszkańcom, a nawierzchnia ma być dopasowana do istniejącej obecnie na placu Lotników.

ZOBACZ TEŻ:

Po raz kolejny okazuje się, że nowy patron powstającego placu nie wszystkim odpowiada. List do szczecińskich radnych wystosował prof. Piotr Briks z Uniwersytetu Szczecińskiego, który podważa zasadność wyboru tego patrona.

- Ani ja, ani bardzo wielu moich znajomych nie widzimy powodu, dla jakiego akurat ta postać powinna być w Szczecinie tak wyjątkowo uhonorowania i do tego w tak ekspresowym tempie. Sam fakt morderstwa nie zaciera w pamięci licznych bardzo konfrontacyjnych decyzji prezydenta Gdańska, niejasności związanych z zarządzaniem Gdańskiem ani wielu niewyjaśnionych jeszcze spraw toczących się przed prokuraturą - pisze szczeciński naukowiec.

CZYTAJ TEŻ: Plac imienia Pawła Adamowicza w ogniu internetowej krytyki

Jego zdaniem decyzja dotycząca nazwania placu imieniem Pawła Adamowicza była cyniczna oraz była prowokacją polityczną w wykonaniu wnioskodawców.

Z kolei Stowarzyszenie Społeczne Grudzień ’70 - Styczeń ’71 proponuje, by temu placu nadano imię Porozumień Szczecińskich ’80.

- Domagamy się zmiany uchwały Rady Miasta Szczecin w sprawie nadania imienia Pawła Adamowicza dla centralnego placu w Szczecinie. Pan Adamowicz nie miał żadnego związku i zasług dla naszego miasta. Dla wielu mieszkańców decyzja rady miasta jest krzywdząca dla zmarłych obywateli Szczecina godnych upamiętnienia za wniesiony wkład w rozwój naszego miasta - podkreśla Juliusz Słowacki, prezes stowarzyszenia.

Jako uzasadnienie swojego wniosku prezes Słowacki powołuje się na przejścia jakie w czasach PRL-u były udziałem członków stowarzyszenia, co jego zdaniem zasługuje na upamiętnienie.

- Wiele koleżanek i kolegów z naszego stowarzyszenia przeszło gehennę stanu wojennego, będąc internowanymi, aresztowanymi, więzionymi oraz pozbawionymi miejsca pracy. Uważamy, że mamy moralne prawo żądać zmiany niewłaściwej uchwały rady miasta - podkreśla prezes Słowacki.

Swoją kampanię przeciwko nazwaniu placu imieniem tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska za pośrednictwem mediów społecznościowych w dalszym ciągu prowadzi radny Dariusz Matecki. Do tej pory stronę „Nie dla placu Pawła Adamowicza” w Szczecinie „polubiło” już 1778 osób. Pojawiają się tam również wpisy mieszkańców, którzy wyrażają swój sprzeciw wobec nowego patrona. Najczęściej pojawiającym się argumentem jest nikły związek prezydenta Gdańska ze Szczecinem.

CZYTAJ TEŻ: Plac Pawła Adamowicza w Szczecinie tematem listu i interpelacji

ZOBACZ TAKŻE: Największe Serce Świata dla Adamowicza zapłonęło również w Szczecinie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto