Każdego dnia tysiące mieszkańców korzysta z przejazdów komunikacją miejską. Większość posłusznie kasuje bilety. Nasi kontrolerzy są nagradzani w zależności od ilości wypisanych mandatów. W związku z taką organizacją ich pracy dochodzi do absurdów, gdzie zwykli ludzie zostają poszkodowani...
Wsiadłam do tramwaju z książką w ręku. Skończyłam czytać akapit gdy dotarło do mnie, że powinnam skasować bilet. Wyjęłam pospiesznie portfel, i stwierdziłam że bilety skończyły się, ruszyłam więc do motorniczej.
Tramwaj ruszał, gdy poprosiłam o możliwość kupienia biletu. Motornicza zgodziła się sprzedać mi bilet na najbliższym przystanku, i w tym momencie usłyszałam głos kontrolera: "proszę zablokować kasowniki, kontrola biletów".
Kontroler stwierdził, że chciałam kupić bilet jak go zauważyłam, ale nie miał wyjętej legitymacji, a nie znam tego pana. Uważał że jest rozpoznawalny.
Zostałam ukarana za przejazd bez ważnego biletu. Moja skarga nie została uznana. Według wyjaśnienia powinnam posiadać bilet wsiadając do pojazdu.
Innym razem kontroler wylegitymował i wypisał mandat mężczyźnie, który kupował bilet w automacie zamontowanym w autobusie. Był drugi w kolejce do biletomatu, a te urządzenia działają dość wolno.
Dlaczego karze się ludzi, którzy starają się zapłacić za przejazd? Po co są automaty skoro nie można z nich skorzystać?
Pozdrawiam pana kontrolera rozpoznawalnego jak celebryta. Mam nadzieję, że dobrze wyda zarobione pieniądze na mnie - samotnej matce dwójki dzieci, która chciała kupić bilet!
Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
