Kontrapasy odmalowane, więc wyglądają jak nowe

Po naszej interwencji są już naprawione. I mają być trwałe.

Przed wakacjami ulice Śląska i Rayskiego przeszły modernizację. Wymieniono nakładkę asfaltową, zmieniono sposób parkowania i utworzono nowe, czerwone kontrapasy rowerowe. Wszystko po to, aby ułatwić rowerzystom poruszanie się w Śródmieściu. Miłośnicy dwóch kółek byli zmianami zachwyceni.

– Latem jeżdżę rowerem do pracy – mówi Katarzyna Przybylska z Niebuszewa. – Dziennie pokonuję sporo kilometrów. Cieszę się, że w mieście powstały nowe kontrapasy. Teraz łatwiej się poruszać po mieście na rowerze. Uważam, że takich kontrapasów powinno być znacznie więcej.

Rowerzyści nie cieszyli się jednak długo pięknymi, nowymi kontrapasami. Już po miesiącu były poniszczone. W wielu miejscach na czerwonych fragmentach drogi pojawiły się powycierane plamy. Mieszkańcy byli oburzeni.

– Ktoś widocznie nie postarał się przy budowie – mówi Damian Szaj ze Śródmieścia. – To nie do pomyślenia, żeby tak świeże pasy już były powycierane. Skoro farba nie wytrzymuje miesiąca, to co będzie za rok, albo zimą kiedy przyjdą mrozy?

Na początku sierpnia Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego tłumaczył, co jest przyczyną zniszczeń.

– Okazało się, że kierowcy przejeżdżający przez kontrapas na miejsca parkingowe ścierają farbę – mówiła Marta Czyżewska z ZDiTM. – Poprzednia technologia się nie sprawdziła, dlatego tym razem zastosujemy inną technologię malowania.

Słowa dotrzymano. Kontrapasy zostały odmalowane ostatniego dnia sierpnia. Zastosowano farbę akrylową z mikrogranulkami, taką jak na ul. Szymanowskiego. Ta powinna być bardziej wytrzymała.

PAULINA TARGASZEWSKA

Po odmalowaniu kontrapasy na ul. Rayskiego i Śląskiej znów wyglądają jak nowe. Kolejny taki pas ma się pojawić jeszcze w tym miesiącu na ul. Bolesława Śmiałego.

Fot. Marcin Bielecki

Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook