Widok zdenerwował niektórych radnych miasta. Interweniować postanowiła Stefania Biernat z PiS. – Ze zdziwieniem zaobserwowałam, jak w miejscu tak bardzo brakujących w tym rejonie miasta miejsc parkingowych, postawiono kilka niebieskich kontenerów stanowiących zaplecze jakiejś budowy. Nie są nawet czytelnie oznaczone. Może przydałby się tam napis przepraszamy za utrudnienia – zauważa radna.
I pyta czy nie było innego pomysłu na lokalizację zaplecza.
– Na przykład bliżej placu budowy, bez likwidacji na kilka miesięcy odpłatnych miejsc parkingowych – docieka Stefania Biernat.
Jej zdaniem mieszkańcy i turyści są zawiedzeni spadkiem liczby miejsc w obszarze SPP.
– Zwłaszcza ci mieszkańcy, którzy w dobrej wierze wykupili bilety i abonamenty – argumentuje.
O interwencję poprosiła Mariusza Kądziołkę, zastępcę prezydenta Szczecina do spraw komunalnych. Niestety radna Biernat może być nieusatysfakcjonowana odpowiedzią.
– Na czas przebudowy Alei Kwiatowej zarządca drogi wydał pozwolenie na zajęcie pasa drogowego w ciągu pl. Żołnierza Polskiego oraz lokalizację zaplecza budowy na ul. Korsarzy. Zaplecze budowy stanowi integralną część placu budowy i winno znajdować się w bezpośrednim jego położeniu – tłumaczy Mariusz Kądziołka.
Jego zdaniem każde rozwiązanie i tak spowoduje zajęcie miejsc parkingowych.
– Dlatego też zdecydowano się na ulicę Korsarzy jako optymalne rozwiązanie. Jak słusznie zauważa pani radna zaplecze spowodowało uszczuplenie miejsc postojowych w obszarze SPP, jednak z uwagi na fakt, iż przebudowywany odcinek leży w obszarze Strefy Płatnego Parkowania, każde inne miejsce wyznaczone na zaplecze spowodowałoby także zmniejszenie miejsc postojowych – kończy zastępca prezydenta.
To oznacza, że zawiedzeni mieszkańcy i turyści będą musieli poczekać na zwrot miejsc postojowych do grudnia. To wtedy ma się zakończyć przebudowa Alei Kwiatowej i kontenery znikną.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?