Dziś polecamy państwa uwadze Aleksandrę Kisio. Z rodzinnym Szczecinem związana jest organicznie.
- Mieszkając w Warszawie, boleśnie odczuwam brak pięknej zachodniopomorskiej zieleni, bliskiego dostępu do pojezierza i morza – skarży się aktorka.
W każdej wolnej chwili wsiada w pociąg i zmyka z Warszawy do Szczecina. Rodzinne miasto przynosi jej szczęście.
- Zazwyczaj jak tylko przyjeżdżam, dostaję jakąś nową propozycję – dodaje.
To właśnie Szczecin ukierunkował jej karierę. Tu od piątego roku życia uczęszczała do ogniska baletowego. Tu trafiła wreszcie do Studium Wokalno-Aktorskiego, gdzie zajęcia prowadzili wybitni aktorzy i tancerze szczecińskiej Opery i Operetki. A potem do grupy teatralnej „Proscenium”, gdzie zaczęła profesjonalne warsztaty z aktorami i reżyserami.
- To tam zrozumiałam czym naprawdę jest aktorstwo i w jaki sposób do niego należy podchodzić – deklaruje.
Już niebawem czekał ją profesjonalny egzamin z aktorstwa. Zaczęła mocno – rolą w „Edim”. Potem było jeszcze kilka znaczących filmów: „Kariera Nikosia Dyzmy”, „Wróżby Kumaka”, „Testosteron”. Poza tym pokazała się w pełnym paśmie serialowym. Zobaczyliśmy ją i w „Oficerach” i w „Magdzie M.” i w „Pensjonacie pod Różą”. A tylko w tym roku pokazała się w sześciu serialach, nie licząc fabuł.
Lato Aleksandra miała więc pracowite.
- Właśnie skończyłam zdjęcia do nowego serialu Jarosława Żamojdy pt. „Skorumpowani”, z którego także powstanie film fabularny - wylicza. - Zaczęłam również zdjęcia do nowego serialu Przemka Angermana pt. „Tylko miłość”.
No i teatr. Aleksandra gra w „Burzy” Szekspira w Teatrze Powszechnym w Radomiu. I liczy na dalsze role. Na pytanie co widzi, kiedy spojrzy w lustro, odpowiada: „Kobietę, która jeszcze wszystkim pokaże”.
Przeczytaj też:
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?