Koniec wolnego. Portowcy wracają do treningów

Nie będzie całkowicie nowych twarzy, bo klub jeszcze nie zdecydował się na przeprowadzenie transferów. Kibice dziwią się takiej postawie, ale działacze uważają, że po to latem był sprowadzany Michalis Manias, by dać mu szansę gry na szpicy zespołu. Mówimy o ataku, bo przecież odszedł napastnik nr 1 - Adam Buksa.

Jeszcze w trakcie jesiennego grania mówiło się sporo o konieczności wzmocnienia lewej obrony oraz uzupełnienia rotacji na skrzydłach, ale i w tym kierunku nie przeprowadzono dotychczas żadnych ruchów.

Nowymi zawodnikami będą więc młodzi-zdolni z klubowej akademii: 19-letni Oskar Kalenik oraz 18-latkowie: Michał Kwiecień, Kryspin Szcześniak oraz Kacper Cichoń. Póki co przejdą testy, może zagrają w pierwszym meczu sparingowym (12 stycznia, klub nie potwierdził, że będzie to Hertha Berlin), ale decyzja, czy wyjadą na obóz do Turcji dopiero przed trenerem Kostą Runjaicem.

Jest szansa, że do zajęć z zespołem powróci już Mariusz Malec. Obrońca doznał kontuzji kolana 12 maja w meczu z Legią w Warszawie. Wydawało się, że rehabilitacja wystarczy, ale jednak na początku sezonu uraz odnowił się i konieczna była operacja.

Jeśli faktycznie Malec będzie zdrów, to jedynym piłkarzem Pogoni poza składem z powodu kontuzji pozostanie kapitan Kamil Drygas.

Możliwe, że dziś drużynie zaprezentowany zostanie nowy asystent Runjaica. Jeszcze przed sylwestrem dużo się mówiło, że zostanie nim Tomasz Kaczmarek. To trener, który od dziecka uczył się i grał w Niemczech. Ma ciekawe CV i kilka miesięcy temu miał przejąć Zagłębie Sosnowiec, ale do tego nie doszło.

Rozmowy z Pogonią były prowadzone, ale w ostatnich dniach ciszej było w tym temacie.

Wtorek to testy medyczne, a od środy zajęcia na boisku. Przez tydzień Portowcy będą pracować na swoich obiektach, a w niedzielę dojdzie do pierwszego sparingu.

16 stycznia zespół Pogoni wyleci na obóz do Belek.