Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koniec kariery? Nie! Wracam do gry

GJ
GJ
W obecnych rozgrywkach Grzegorz Matlak w barwach Pogoni wystąpił tylko raz, 24 sierpnia w meczu z Leśnikiem/Rossa Manowo. Zagrał tylko 30 minut, gdyż odezwała się dawna kontuzja pleców. Pojawiły się spekulacje, że zakończy karierę i będzie działaczem klubu. Wiadomo już, że kapitan Portowców wróci do gry i to już nie długo.

- Gdzie obecnie pan przebywa?
- Jestem na 10-dniowej rehabilitacji w ośrodku pod Iławą. Jestem tutaj od poprzedniego poniedziałku, w środę kończę zabiegi. Już teraz mogę powiedzieć, że czuje się dużo lepiej zarówno fizycznie jak i psychicznie.

- Jak podoba się panu ośrodek, w którym pan przebywa?
- Cóż mogę powiedzieć, jest bardzo ładny, a co najważniejsze jest tu cicho i spokojnie. Szczerze mówiąc przypomina mi trochę ten w Gutowie (śmiech). Chyba potrzebowałem tej ciszy i spokoju, aby powrócić do dobrej kondycji.

- Na czym polega rehabilitacja i jak przebiega?
- Ćwiczenia, które wykonuje mają wzmocnić mięśnie przy kręgosłupowe i mięśnie grzbietu. Oprócz tego pracuję również nad wzmocnieniem wszystkich partii mięśni, miałem bardzo długą przerwę w treningach i teraz jakoś to wszystko muszę nadrobić. Co do przebiegu to jestem zadowolony z dotychczasowych wyników, chociaż wszystko trwa bardzo długo. Jednak życie nauczyło mnie cierpliwości, robie to dla siebie, gdyż chce jeszcze zagrać w Pogoni.

- Kiedy będziemy mogli zobaczyć pana na treningu?
- Z Iławy wracam w czwartek rano i tego samego dnia chce jeszcze pojawić się na zajęciach. Nie wiem jeszcze czy będę trenował z drużyną, czy będzie to trening bardziej indywidualny. Sztab szkoleniowy i lekarz na pewno będą chcieli zobaczyć, w jakiej jestem formie.

- Czy klub wspiera pana w trakcie rehabilitacji?
- Mogłem pozwolić sobie na ten wyjazd, gdyż sfinansował go klub. Cały czas jestem w kontakcie z Darkiem Adamczukiem (wiceprezes klubu), który interesuje się stanem mojego zdrowia. Wszyscy bardzo mi pomagają.

- Jak ocenia pan grę Pogoni w obecnym sezonie?
- Do rozgrywek przystąpiliśmy niemal z marszu, bez żadnego obozu przygotowawczego. Początek był bardzo ciężki, na dodatek drużyny bardzo mobilizują się na mecze z nami. Mogą przegrać wszystkie mecze w sezonie, ale z Pogonią za wszelką cenę będą walczyć o zwycięstwo. Forma z pierwszych spotkań na pewno nie zadowoliła kibiców, ale z meczu na mecz jest coraz lepiej.

- Pogoni uda się awansować?
- Taki cel wytyczyliśmy sobie przed sezonem. Musimy jednak pamiętać, że baraże to nie będzie spacerek. Musimy cały czas walczyć o awans i koncentrować się mocno przed każdym meczem. Myślę, że punktem zwrotnym będzie przerwa zimowa. Będziemy mieli wtedy 3 miesiące na spokojne przygotowanie się do rundy wiosennej i możemy wtedy zaskoczyć formą.

Rozmawiał Maciej Homis

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto