My kierowcy, mieszkańcy okolicznych bloków jesteśmy zadowoleni z przeprowadzanego remontu, bo jezdnia po zimie naprawdę była w fatalnym stanie.
Bulwersuje mnie, sąsiadów też, fakt, że dosłownie tydzień przed zdarciem nawierzchni wymalowano wszystkie te ulice w nowe oznakowania poziome (linie przerywane, przejścia dla pieszych, pasy wyłączone z ruchu).
Pytam się, kto w tym mieście marnotrawi nasze wspólne pieniądze? Jaki mądry i logicznie myślący człowiek nakazał wymalować jezdnie tydzień przed zdarciem starej nakładki asfaltowej z wyżej wymienionych ulic?
Rozmawiałem z sąsiadami, o tym że tamto malowanie okazało się zbyteczne, że zmarnotrawiono publiczne pieniądze, płacąc za farbę, za pracę ludzi w godzinach nocnych. Uważamy, że za to malowanie powinna zapłacić z własnej pensji osoba, która wydała decyzję o malowaniu ulicy, która jest przeznaczona do remontu.
Proponuję aby dyrektor Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego znalazł odpowiedzialną za stan rzeczy osobę i aby to ona zapłaciła za malowanie, ale jeśli nie znajdzie się winny, bo znalezienie jego będzie bardzo trudne, jak to zawsze w takich sytuacjach bywa, to proponuję, jeśli jest honorowy, aby zapłacił za to malowanie z własnej pensji, gdyż to on nadzoruje pracę swoich, jak widać na załączonych zdjęciach, niekompetentnych pracowników.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?