Niektórym wydaje się, że małe kłamstewko nie zaszkodzi, a kto wie – może nawet pomoże w zdobyciu wymarzonej pracy. Okazuje się jednak, że są kłamstwa, które rekruter może wykryć bez najmniejszego wysiłku. Coraz więcej pracodawców decyduje się na niestandardowe sposoby weryfikacji informacji zawartych w CV kandydatów.
Długość zatrudnienia
Najłatwiej jest sprawdzić, czy okres zatrudnienia wpisany w CV ma swoje potwierdzenie w danych zawartych np. w świadectwie pracy. Pracownik, który wydłuża bezpodstawnie swój staż pracy, aby mieć większe szanse na zatrudnienie, nie będzie wiarygodny dla pracodawcy. Nikt nie chce bowiem współpracować z oszustami. Jeśli jednak doszłoby do zatrudnienia, to zapewne taki pracownik byłby dużo wnikliwiej kontrolowany przez przełożonego.
Wątpliwa umowa o pracę
Dobrym rozwiązaniem nie jest także zatajanie, że któreś z naszych doświadczeń zawodowych nie wiązało się z zawarciem umowy o pracę, a było jedynie odbywaniem stażu. Prędzej czy później, np. w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej, kandydat zapytany o to, dlaczego tak krótko pracował w danym miejscu, zacznie się tłumaczyć, że był to tylko staż. Nie ma nic złego w tym, żeby ująć ten okres w swoim CV i wskazać, jakie miało się w tym czasie obowiązki. Trzeba jednak zaznaczyć, że był to staż, aby uniknąć niezręcznych sytuacji i tłumaczenia się.
Znajomość języków
Podobnie jest w przypadku podawania informacji o stopniu znajomości języków obcych. Czasem, aby poznać poziom znajomości języka, wystarczy zadać kandydatowi kilka pytań… Zastanówmy się więc, czy nie lepiej podać faktyczny stopień znajomości języka, niż w trakcie rozmowy rekrutacyjnej pokazać, że go jednak nie znamy.
Umiejętność obsługi programów
Tak samo jest w przypadku wskazywania w CV umiejętności obsługi specjalistycznych programów komputerowych tylko dlatego, że takie wymaganie było zawarte w ogłoszeniu o pracy. Jeżeli praca na danym stanowisku faktycznie ma się wiązać z obsługą tych programów, rekruter może zechcieć sprawdzić ich znajomość. Tu, podobnie jak w przypadku języków obcych, może wystarczyć kilka pytań.
Hobby i zainteresowania
W rubryce „zainteresowania” kandydaci podają często bardzo nietypowe pasje i hobby. Niekiedy są to zainteresowania wymyślone, bo ładniej będą się prezentowały w CV. Warto jednak zastanowić się nad tym, co zrobimy, jeżeli trafimy na pasjonata, który na temat wpisanego przez nas hobby wie niemal wszystko. Jeśli okaże się, że to, co wpisaliśmy w naszym CV, nie jest zgodne z prawdą, zrujnujemy swój wizerunek w oczach rekrutera.
Tworząc CV, zastanówmy się więc, czy nie lepiej napisać prawdę, nawet jeśli przez to nie dostaniemy pracy, niż kłamać. Jeżeli nie dojdzie do zatrudnienia, pozostanie po nas dobre wrażenie. Nigdy bowiem nie wiadomo, czy nie spotkamy się z tym pracodawcą w przyszłości.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?