MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kolejna porażka Pogoni

Robert Duchowski
Robert Duchowski
W meczu 19. kolejki I ligi piłkarze Pogoni Szczecin przegrali na własnym boisku z ostatnią w ligowej tabeli Wisłą Płock 1:2. Po czerwonej kartce dla Thiago Pogoń kończyła spotkanie w dziesiątkę.

 

Pogoń Szczecin - Wisła Płock 1:2 (0:0)

0:1 Geworian (56’)
1:1 Julcimar (89’)
1:2 Michalek (90’)

Pogoń: Majdan - Celeban, Otavio, Tinga (76 min. - Leandro), Edi - Julcimar, Amaral (61 min. - Skórski), Lilo, Grosicki - Thiago, Elton (46 min. - Kowal).

Wisła: Gubiec - Parzy (84 min. - Kowalski), Lerant, Kujawka (46 min. - Gevorian), Wyczałkowski - Majewski, Peszko (81 min. - Sedlaczek), Belada, Rachwał - Gedeon, Michalek.

Żółte kartki: Majdan, Amaral, Thiago, Skórski (wszscy Pogoń) - Parzy, Lerant, Kujawka, Wyczałkowski, Peszko (wszyscy Wisła)

Czerwona kartka: Thiago (Pogoń, 59 min. - za drugą żółtą).

Sędziował: Robert Małek (Katowice).

Widzów: 2500

Dla Pogoni sobotnia potyczka była niezwykle istotna. Po słabym starcie w rundzie wiosennej, w której nasz zespół zdobył zaledwie punkt (remis z Górnikiem Zabrze 0:0), Portowcy niebezpiecznie zbliżyli się do strefy spadkowej. Ostatnią w tabeli Wisłę Płock podopieczni Bogusława Baniaka wyprzedzali tylko czterema punktami, po dzisiejszym meczu ich przewaga stopniała do zaledwie jednego oczka.

Spotkanie Pogoni z Wisłą nie wywołało większego zainteresowania wśród kibiców. Na trybunach zasiadło ok. 2,5 tys. widzów, którzy obejrzeli słaby mecz. Poziom sportowy trudno było określić mianem pierwszoligowego. Oba zespoły swoją grą potwierdziły, że zajmowane przez nich miejsca w ligowej tabeli nie są przypadkowe.

Przez większą cześć meczu z boiska wiało nudą, a kolejne zagrania piłkarzy Pogoni i Wisły wzbudzały śmiech kibiców. Pogoń choć przystąpiła do meczu skoncentrowana i zdeterminowana, aby zdobyć w końcu komplet punktów, poza ambicją nie pokazała niczego, co mogło by przynieść jej sukces.

Na pierwszą bramkę kibice musieli czekać do 56 minuty gry. Michalek zagrał piłkę spod linii końcowej na pole karne do Geworiana, a ten silnym strzałem pod poprzeczkę pokonał po raz pierwszy Radosława Majdana.

Po stracie bramki gra naszego zespołu nie uległa zmianie. Dodatkowo to Wisła mogła podwyższyć prowadzenie. W 74. minucie meczu w sytuacji sam na sam z Majdanem znalazł się Geworian, który jednak przegrał pojedynek z naszym golkiperem. W tym momencie Portowcy grali już w dziesiątkę, bowiem drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Thiago.

Gdy na tablicy świetlnej pojawiła się 88. minuta gry mało kto spodziewał się jeszcze wielkich emocji. Tymczasem już minutę później fani Pogoni mieli okazję do radości. Rzut wolny z odległości 20 metrów od bramki Wisły wykonywał Edi. Brazylijczyk uderzył silnie i precyzyjnie. Bramkarz gości z wielkim trudem odbił piłkę przed siebie, ale już przy dobitce Julcimara nie miał nic do powiedzenia. Pogoń ratowała w tym momencie jeden cenny punkt.

Po zdobyciu wyrównującej bramki Portowcy próbowali pójść za ciosem i pokusić się o jeszcze jedną, dającą zwycięstwo bramkę. Niestety, sztuka ta się im nie udała, a na dodatek sami stracili bramkę, o której pewnie jeszcze długo będzie się dyskutować.

Strzelec pierwszego gola dla Wisły, Geworgian pędząc na bramkę Pogoni wypadł z piłką poza linię końcową. Sędzia liniowy nie zdąrzył za akcją i nie zasygnalizował przerwania gry arbitrowi głównemu. Geworian tymczasem dośrodkował na pole karne, a tam piłka trafiła do Julcimara, który wybił ją na aut. W tym czasie zdenerwowany bramkarz Pogoni ruszył z pretensjami w kierunku sędziego liniowego. Moment ten wykorzystali piłkarze Wisły szybko wznawiając grę. Ponowna wrzutka na pole karne trafiła do Michalka, który strzałem głową posłał piłkę obok źle ustawionego Majdana. Na wyrównanie Pogoń nie miała już czasu.

Spotkanie po raz kolejny odbyło się bez zorganizowanego dopingu i flag klubowych. Zamiast tego kibice Pogoni wywiesili dwa transparenty – „Serca nam biją dla Pogoni, więc żegnamy panie Antoni!” i "Prezydencie 100% poparcia" odnoszące się do ostatnich wydarzeń wokół klubu i nowej umowy dzierżawy stadionu przedstawionej przez władze miasta spółce Antoniego Ptaka.

Za tydzień kolejna kolejka ligowa, w której Pogoń zmierzy się z Koroną Kielce na boisku rywala.

Zobacz zdjęcia:

Przeczytaj też:



od 7 lat
Wideo

Michał Probierz o Ekstraklasie i Euro

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto