Po nowym roku szczecinianki rozegrały już dwa mecze, z Zagłębiem Lubin i SPR Lublin. Obydwa te zespoły są bardzo utytułowane i nasze zawodniczki nie miały większych szans w konfrontacji z nimi. Wydawało się, że w meczu z Elblągiem jest cień szansy na zdobycie pierwszych punktów.
Od początku meczu piłkarki Łącznościowca atakowały, udało im się zdobyć kilka punktów po efektownych akcjach. Przeciwniczki też bardzo dobrze spisywały się w ataku, bez większych problemów przebijały się przez obronę gospodarzy i szybko wyszły na kilku punktowe prowadzenie. Szczecinianki popełniały błędy, głównie w defensywie i straciły dystans do rywalek.
Obraz gry w tym spotkaniu nie zmienił się już praktycznie do samego końca. Zespół gości utrzymywał przewagę wypracowaną jeszcze w pierwszej połowie. Piłkarki Łącznościowca walczyły o jak najlepszy rezultat do samego końca meczu. Były okresy gry, w których przeważały i potrafiły nie tylko zdobywać punkty, ale także dobrze się broniły. Ostatecznie jednak przegrały to spotkanie 25:34.
Po przerwie w rozgrywkach nie udało się zwyciężyć szczeciniankom, ale już widać pewien postęp w grze. Zawodniczki coraz lepiej spisują się w obronie, a na początku sezonu to w tym elemencie były najsłabsze. Jeżeli gra dalej będzie się poprawiać to nasze szczypiornistki na pewno zdobędą jeszcze kilka punktów w tym sezonie.
Szymon Grabowski: Miejsce Lechii jest w ekstraklasie, Arki również
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?