Na ławie oskarżonych zasiadają baroni paliwowi ze szczecińskiej spółki BGM, generał śląskiej policji, byli oficerowie policji i CBŚ, specjalista od podsłuchów i biznesmeni.
Główną postacią oskarżenia jest Artur K. Według prokuratury to on wręczył generałowi co najmniej 250 tys. złotych łapówek. Pieniądze miały być wynagrodzeniem za współpracę z mafią paliwową. Bo zdaniem śledczych generał przekazał im tajne dokumenty o walce z biznesem paliwowym, a także spowodował, że Centralne Biuro Śledcze przestało kontrolować transporty paliwa z rafinerii w Trzebini.
Głównym oskarżonym grozi 12 lat więzienia.
Zobacz też:
Oskarżony w sprawie mafii paliwowej: "Jestem ofiarą spisku"
Rozprawa generała policji i paliwowych baronów zostanie powtórzona?
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?