Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kolejna działka w Szczecinie oddana za bezcen? Tym razem dla sióstr "kalkutek"

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
Chodzi o teren przy ulicy Bulwar Gdański w Szczecinie, w którym od kilkudziesięciu lat najuboższym mieszkańcom miasta pomagają siostry kalkutki z Dom Zakonnego Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Miłości. Władze Szczecina zgadzają się przekazać im nieruchomość z dużą bonifikatą i bez przetargu. Część radnych koalicji jest oburzona.

Grunt i trzy nieruchomości dla sióstr. Z bonifikatą

Chodzi o grunt o powierzchni ponad 2300 metrów kwadratowych oraz stojące na nim trzy nieruchomości.

Największa to czteropiętrowa kamienica z początku XX w. o powierzchni użytkowej 569,8 m kw. Siostry zorganizowały tam pokoje dla chorych, sale katechetyczne dla dzieci i dorosłych oraz swoje pomieszczenia z kaplicą.

Kolejna działka w Szczecinie oddana za bezcen? Tym razem dla...

- Aktualnie budynek jest w trakcie remontu kapitalnego, którym objęte są wszystkie pomieszczenia (mieszkalne i sanitarne) wraz z wymianą instalacji wewnętrznej. Remont wykonywany jest ze środków własnych Zgromadzenia - wyjaśnia Ryszard Słoka, sekretarz miasta.

Druga nieruchomość to budynek stołówki, który siostry postawiły w 1992 r. o pow. użytkowej 416,47 m kw. Jest tam też noclegownia oraz stołówka dla osób ubogich i bezdomnych, z zapleczem kuchennym i socjalnym. Trzecia nieruchomość to budynek gospodarczo/garażowy o pow. użytkowej prawie 20 m kw. W 1991 r. zgromadzenie otrzymało ten teren w nieodpłatne użytkowanie.

Dwa lata temu siostry wystąpiły do prezydenta Szczecina o wykup tego terenu z zastosowaniem maksymalnej bonifikaty 99 procent.

Jednocześnie zadeklarowały, że będą tam kontynuować dotychczasową misję.

Projekt uchwały jest już gotowy i ma stanąć na listopadowej sesji:

  • Przewiduje, że zgromadzenie otrzymałoby grunt bez przetargu na 99 lat, a budynki kupiłoby z bonifikatą.
  • Wartość rynkową nieruchomości wyceniono na 2.1 mln zł, w tym wartość zabudowy to 1.361 mln zł, a wartość gruntu to 739 tys. zł.
  • Przez prawie trzydzieści lat siostry wydały na budowę i utrzymanie ośrodka 570 tys. zł. Dlatego mogłyby kupić budynki za jedynie 7.918 zł.

- Cena netto budynków, po zaliczeniu na jej poczet wartości nakładów poniesionych przez Zgromadzenie, wynosi 791 800,00 zł. W przypadku zastosowania 99 procentowej bonifikaty, kwota do zapłaty wynosić będzie 7 918,00 zł netto - wyliczył magistrat.

Za wieczyste użytkowanie gruntu siostry zapłaciłyby 1 126,95 zł tzw. pierwszej opłaty i po 22,54 zł (netto) w kolejnych latach.

Władze miasta zwracają uwagę, że bonifikaty są zgodne z prawem, a warunkiem ich zastosowania jest zobowiązanie sióstr, że nadal będą prowadzić działalność wspierającą ubogich.

- Na przedmiotowych nieruchomościach Dom Zakonny zamierza kontynuować działalność charytatywno-opiekuńczą w formie prowadzenia domu opieki (wraz z noclegownią) oraz stołówki dla ludzi bezdomnych i ubogich mieszkańców miasta, a także działalność oświatowo-wychowawczą (katechetyczną), służącą nauczaniu religii i kształtowaniu postaw chrześcijańskich (zarówno dorosłych jak i dzieci). Forma prowadzonej obecnie na przedmiotowych nieruchomościach i planowanej w przyszłości działalności Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Miłości, pozwala na zakwalifikowanie jej jako zakład charytatywno–opiekuńczy i punkt katechetyczny. W związku z powyższym opłata za użytkowanie wieczyste nie będzie pobierana w zakresie, w jakim na tych nieruchomościach będzie prowadzona opisana wyżej działalność - wyjaśnia sekretarz miasta.

ZOBACZ TEŻ:

Ostra reakcja szczecińskich radnych

Na pomysł ostro zareagowali niektórzy radni koalicji wspierającej prezydenta Szczecina. Według nich w obecnej sytuacji budżetowej, utrata dochodów nie jest dobrym pomysłem.

- Długo nie musieliśmy czekać ile będzie kosztować nas decyzja Prezydenta Krzystka w sprawie poparcia strajku kobiet i utworzenia programu działań antydyskryminacyjnych. Budynki i nieruchomości o łącznej wartości ponad 2 mln złotych, mają zostać przekazane za niecałe 8 tys. złotych kościołowi. To skandaliczne, że Prezydent decyduje się skierować uchwałę do Rady Miasta o przekazanie kolejnej nieruchomości dla instytucji kościoła. Szczególnie w obecnej sytuacji, kiedy w budżecie liczy się każda złotówka. Nie będzie na to mojej zgody - komentuje radny KO, Marcin Biskupski.

"Tracimy konkretny majątek"

Podobnego zdania jest radna niezrzeszona, Edyta Łongiewska-Wijas. Zwraca uwagę, że to kolejna nieruchomość przekazana z tak dużą bonifikatą organizacjom kościelnym (wcześniej m.in. szpital miejski, czy grunty pod budowę kościołów).

- Jako samorząd tracimy konkretny majątek, wyzbywamy się potrzebnych nieruchomości - dodaje.

Po południu Klub KO wydał oświadczenie. Chce, aby sprawa została zdjęta z porządku obrad.

- Klub Koalicji Obywatelskiej będzie wnioskował na najbliższym posiedzeniu Prezydium Rady Miasta Szczecin o nieumieszczanie tego punktu w porządku obrad. Uważamy, iż wskazany teren powinien nadal stanowić majątek należący do miasta i jego
mieszkańców, a działalność tam prowadzona powinna odbywać się na dotychczasowych zasadach - napisał radny Łukasz Tyszler, szef klubu.

"Prezydent: pokrętna konstrukcja myślowa"

O komentarz poprosiliśmy prezydenta Piotr Krzystka. Oto co nam przekazał przez swojego rzecznika.

- Tego typu spekulacje w ocenie Prezydenta to pokrętna konstrukcja myślowa, którą należy włożyć między opowieści z mchu i paproci. Pan prezydent jest niezależny i podejmuje samodzielne decyzje. Taką też niezależną decyzją jest wprowadzenie na sesję deklaracji równościowej.Państwu radnym którzy rozpowszechniają spekulacje i komentarze, sugeruje zaś aby choć na tydzień udali się na miejsce jako wolontariusze i zobaczyli z czym mierzą się oraz jaką pracę wykonują siostry zakonne.

Od wielu lat na miejscu prowadzona jest pomoc bezdomnym mieszkańcom. To praca trudna, wymagająca i niezbyt popularna. Dlatego tego typu krytykę i zarzuty należy traktować wyłącznie jako chęć zaistnienia poszczególnych radnych. Prezydent liczy, że radni poza spekulowaniem i komentowaniem, zechcą także merytorycznie pochylić się nad wnioskiem - przekazał Łukasz Kolasa.

ZOBACZ TEŻ:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto