– Nakaz pracy, jaki dostałam wraz ze świadectwem ukończenia szkoły, nie był dla mnie upokorzeniem, a misją. Byłam osobą żądną przygód. Miałam 18 lat i wierzyłam, że jestem potrzebna, by kształcić młodzież – mówi o swoim przyjeździe do Szczecina.
Od 1996 roku Anna Kowalewska działa w Caritasie i Akcji Katolickiej. Od sześciu lat jest przewodnikiem terenowym w Szczecinie, a od dwudziestu pięciu przodownikiem turystyki górskiej. Wraz z Katolicką Szkołą Podstawową organizuje półkolonie dla osób specjalnej troski.
– Bardzo często są to ludzie pokrzywdzeni przez los, którzy nie chodzą, nie mówią, praktycznie sami się nie poruszają. Potrzebują szczególnej pomocy i uwagi. Chcemy im uświadomić, że mimo choroby, ktoś o nich pamięta – mówi Anna Kowalewska.
Pani Anna jest pomysłodawczynią stworzenia na Pomorzanach domu spokojnej starości. – W naszej dzielnicy więcej jest mieszkańców w podeszłym wieku. Dom spokojnej starości częściowo rozwiązałby ich problem. Wiele starszych ludzi zgłasza chęć zamieszkania w takim miejscu. Pozwoliłoby to na zwolnienie mieszkań i zajęcie ich przez młodsze pokolenie – mówi Kowalewska.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?