Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Klaudia Podkalicka: Cel? Ukończyć legendarny Dakar

Redakcja
Klaudia Podkalicka
Klaudia Podkalicka Sebastian Wołosz
Rozmowa z Klaudią Podkalicką, szczecinianką startującą w wyścigach terenowych, którą zobaczymy w Szczecinie podczas wrześniowego Rajdu Baja Poland.

– Rajdy samochodowe to typowo męski sport, a Ty razem ze swoim pilotem Joanną Madej tworzycie całkowicie damski team. Skąd taki pomysł?
– Faktycznie, dwie kobiety w rajdowym aucie to trochę nietypowa sytuacja. Sam pomysł narodził się już jakiś czas temu. Pomyślałam: dlaczego nie? Powstał jednak pewien problem, czy to w ogóle może się udać, bo nawet zwykła zmiana koła wymaga dużo siły i sprytu. Wczoraj już nawet próbowałyśmy.

– Największy problem był z...? – Lewarkiem (śmiech). To nie jest takie proste. To są sporych rozmiarów auta. Jedno koło waży nawet 35 kg, więc to naprawdę ciężka sprawa, ale jestem dobrej myśli. Zawsze powtarzam, że trening czyni mistrza.

– Twoim pilotem jest Asia Madej. Opowiedz o niej. – Asia jest profesjonalnym pilotem. Pewnego razu spotkałyśmy się, rozmawiałyśmy i nagle pojawił się ten „błysk”, że to właśnie Asia będzie się świetnie do tego nadawać i że pomysł dwóch kobiet w jednym aucie może się udać.

- Zaliczyła testy?
– Tak, zrobiłyśmy testy. Wyniki były pozytywne, wszystko poszło pomyślnie no i teraz trzeba kontynuować plan, że dwie kobiety wspólnie są w stanie zrobić dobry wynik, a nawet być lepsze od mężczyzn.

– Jak wyglądają wasze treningi?
– Cały czas jeździmy, bo musimy się wszystkiego nauczyć. Począwszy od zmiany koła, a kończąc na naprawie drobnych usterek. Na trasie odcinka będziemy przecież same i trzeba będzie sobie jakoś radzić, na dodatek w dość szybki przecież sposób. Teraz najważniejsze są wspólne testy. Musimy jeździć i „docierać się”, bo wcześniej nie miałyśmy okazji razem pracować.

– Jakie znaczenie dla kierowcy ma zmiana pilota?

– To nie jest takie łatwe zmienić pilota i od razu się dogadać. Na to potrzeba czasu. Kierowca musi mieć stuprocentowe zaufanie do pilota, bo jeżeli Asia mi powie, że za 200 metrów będzie zakręt w prawo, to ja muszę wierzyć, że on tam faktycznie jest. Przy takich prędkościach, jakie osiągamy mamy za dużo do stracenia, żeby traktować to jak zabawę. Dlatego koleżeńskość i zaufanie jest zdecydowanie na pierwszym miejscu.

– Pierwszy wspólny start już we wrześniu, na Baja Poland, ale główny cel to legendarny Dakar
.
– Dokładnie tak. Czasu do Baji nie jest zbyt dużo, bo to jest tylko miesiąc, ale mam nadzieję, że zdążymy przygotować się tak jak należy. Jedno jest pewne – wszystkie kolejne rundy, zarówno przed Bają, jak i późniejsze będziemy traktować pod kątem przygotowania do Dakaru. To nasz cel. W przyszłym roku jeszcze nie wystartujemy, ale na 2014 rok chcemy być gotowe.

– A jak mężczyźni reagują, gdy na drodze dwie urocze kobiety zostawiają ich w tyle?
– W ogóle mnie to nie obchodzi, jak reagują mężczyźni, o to trzeba ich zapytać (śmiech). Naszym wspólnym celem jest przede wszystkim zacząć wygrywać no i być najlepsze, po prostu.

Zobacz również:
Wernisaż zdjęć z 40. Photodaya podczas rajdu Baja Poland [film, foto]
40. Photoday - rajd Baja Poland. Najlepsze zdjęcia
40. Photoday podczas rajdu Baja [film]


Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto