Kilkaset osób w marszu różowej wstążki

Dzisiejsza akcja zgromadziła na ulicach Szczecina kilkaset osób. Wszyscy uczestnicy trzymali w rękach różowe balony.

Z różową wstążką spotkaliśmy panią Jadwigę Kuras, szczecińską amazonkę, o której pisaliśmy kilka miesięcy temu.

- W marszu idę pierwszy raz – mówiła pani Jadwiga. – Ale w taki sposób trzeba pokazać wszystkim kobietom i starszym i tym młodym, że trzeba się regularnie badać. Wtedy wszystko na pewno będzie dobrze. Przyszłam z koleżankami ze Stowarzyszenie Amazonek "Agat". Im nas więcej na marszu, tym lepiej.

- Solidaryzuję się ze wszystkimi koleżankami – mówiła Henryka Olszewska, amazonka. – Ale mam nadzieję, że w kolejnych marszach będą przeważały panie, które nie zachorowały.

Wszędzie było widać różowe balony. Akcja zainteresowała także osoby, które wcześniej o niej nie słyszały. Pani Kazimiera Fafińska zauważyła dziś rano plakat na ulicy i postanowiła się przyłączyć.

- Ja badam się regularni i każda kobieta powinna również – mówiła pani Kazimiera. – Niestety problem nie zawsze leży po stronie kobiet. Często lekarze zasłaniając się limitami nie chcą badać pacjentek. Mam nadzieję, że z biegiem czasu to wszystko zmieni się na lepsze.

Przez cały dzień aż do godz. 18.00 wszystkie kobiety, które zakupią symboliczny produkt z różową wstążką, będą miały możliwość skorzystania z badań USG piersi w C. H.-R. Galaxy.