Na kilkanaście minut przed 13 do Cmentarza na Ku Słońcu dotarł konwój policyjny z ponad setką motocykli. Prawie każdy miał na owiewce przyklejone czarno-białe zdjęcie Krzysztofa.
Krótkie, bo niespełna półgodzinne pożegnanie w Kaplicy Cmentarnej zostało zakończone modłami za duszę zmarłego, które odprawili wspólnie ksiądz z parafii zmarłego i kapelan grupy Blue Knights.
Karawan w asyście 120 motocykli odjechał na miejsce spoczynku naszego kolegi. Za nim samochody i autokar z rodziną i znajomymi Yossariana. Dużo osób znało Go tylko z portalu Sedina, na którym się udzielał.
Po złożeniu trumny w grobie, dało się słyszeć rozmowy na temat niedawnego, zaskakującego postanowienia sądu, który nie zastosował wobec sprawcy tej bezsensownej śmierci żadnych sankcji, argumentując, że nie ma podstaw, aby sądzić że będzie mataczył, oraz... to że nie przyznaje się on do winy.
To ostatnie stwierdzenie spowodowało wrzenie na Forum Hallo Szczecin, na którym motocykliści chcieli zorganizować pikietę pod firmą sprawcy (przypomnę, że policja wykryła u niego 1,2 promila w wydychanym powietrzu), lecz obecni na forum prawnicy poprosili aby tego nie robić, bo sprawca może okazać się dzięki temu ofiarą.
Krzysztof zginął pozostawiwszy ciężko ranną żonę i 2 dzieci.
Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?