Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kierowcy kierowcom. 60 osób oddało krew przed halą Arena

Anna Folkman
Anna Folkman
Kierowcy kierowcom. 60 osób oddało krew
Kierowcy kierowcom. 60 osób oddało krew Andrzej Szkocki
Pokaz samochodów klasycznych, samochodów występujących w zawodach Drift Open, pokazy ratowników WOPR-u, czy catering ze Szczecińskich Food Trucków. Wiele atrakcji towarzyszyło niedzielnej zbiórce krwi dla ofiar wypadków drogowych, którą zorganizowano przed Areną Szczecin.

- Czerwony autobus odwiedziło 67 ochotników do oddania krwi, pobrano krew od 60 osób co daje nam dokładnie 27 litrów! - pisze na swoim profilu na portalu społecznościowym Piotr Dec, organizator akcji Oddajemy Krew dla Ofiar Wypadków.- Jako organizator dziękuję wszystkim, którzy przyłożyli się do naszej inicjatywy i dzięki którym organizowanie takich akcji to sama przyjemność! Już myślimy o kolejnej edycji na początku przyszłego roku. Jeszcze raz dziękuję Wam wszystkim za pomoc i zaangażowanie.

Akcja organizowana jest wraz ze Szczecińskim Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, przy pomocy klubu motoryzacyjnego NJS. W październiku klub obchodzi swoje pierwsze urodziny.

Początki Nocnej Jazdy Szczecin sięgają roku wstecz. Dokładnie w październiku grupa szczecinian postanowiła założyć na jednym z portali społecznościowych grupę o tej nazwie. Wzorem miała być inna ogólnopolska grupa, która nosi nazwę Nocna Jazda Samochodem Bez Celu. To strona dla osób, które uwielbiają wieczorami, nocami jeździć autem po pustych ulicach. Szczecinianie chcieli stworzyć coś więcej. Chcieli jazdę ulokalnić i nadać jej cel.

- Na początku otworzyliśmy fanpage i poprosiliśmy mieszkańców, by wysyłali nam zdjęcia z nocnej jazdy. Okazało się, że zdjęć z dnia na dzień było coraz więcej a „lajki” rosły. Pojawiły się zapytania o spot, więc taki zorganizowaliśmy. Kiedy spotkaliśmy się po raz pierwszy, przyjechało kilka aut - wspomina Muchacki. – Właściwie nie wierzyliśmy, że w ogóle ktokolwiek odpowie. Zaczęliśmy rozmawiać o samochodach, ciekawych miejscach do pojeżdżenia w Szczecinie i stwierdziliśmy, że to bardzo fajna forma nawiązania znajomości z ludźmi z tą samą pasją. Na kolejnym spotkaniu było już dwa razy więcej pojazdów i tak za każdym razem.

Zaczęli pojawiać się ci, którzy chcą sprzedać jakieś części, którzy pytają o radę w naprawie usterki, czy miejsca gdzie można tanio i dobrze zmodernizować samochód. Ruszają, kiedy się ściemnia. Latem około godz. 22, zimą spoty robi się nawet około 20. Nie raz grupą zainteresowali się mundurowi, czy ochroniarze obiektów, przy których się spotykali. Na niektóre spoty przyjeżdżało nawet około 100 samochodów. Nigdy jednak nie doszło do żadnych interwencji.

Niestety trudno walczy się z nieprawdziwym negatywnym obrazem NJS, kiedy samochody z naklejkami z logo grupy stoją źle zaparkowane czy ścigają się gdzieś na prostych lub powodują wypadki.

- Dwa telefony odebrałem w wieczór, w którym bmw zderzyło się z motocyklem na Bulwarze Gdyńskim. – wspomina Muchacki. – Usłyszałem: „Słuchaj – jedź tam, bo to zaraz będzie na Was”. Pojazdy miały nasze naklejki. Pewnie wzięli je sobie podczas jednej z naszych akcji, kiedy są rozdawane, np. podczas poboru krwi dla ofiar wypadków. Byłem tam po 10 min. Zobaczyłem motocykl, z którego już nie było co zbierać i bmw, które w niego wjechało. Tam jest długa prosta, zapewne auta stały po jednej i drugiej stronie a ci chcieli się popisać. Przez takie nieodpowiedzialne osoby, to może być koniec naszej grupy i NJS. Nie możemy być wszędzie i tego pilnować. Wiele osób zaczęło utożsamiać się z NJS nie rozumiejąc do końca naszych założeń. Kiedy kiedyś jeden z uczestników podszedł do mnie z zapytaniem, czy zrobię mu na kąpielówkach logo NJS, zdębiałem. Ludzie oszaleli. Mieli koszulki NJS, naklejki na telefony, na auta… żyli tym. Wszystko dobrze, jeśli nie wkracza to w jakiś fanatyzm i trzyma się naszej idei.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto