O kierowcy-kinomanie pisaliśmy w "Głosie Szczecińskim" w ubiegłym tygodniu. Przypomnijmy, oglądał film na tablecie umocowanym nad kokpitem. Zachowanie kierowcy autobusu linii 225 nagrał telefonem komórkowym jeden z pasażerów. W komentarzu pod filmem internauta zapewnił, że prowadzący pojazd nie zwracał uwagi na to, co się dzieje na drodze. Kierował "bez żadnego czucia, szarpiąc na prawo i lewo". Poza tym "przegapił" przystanek Wołczkowo Kościół.
- Podkreślam, ten przystanek nie jest przystankiem "NA ŻĄDANIE" - napisał autor filmu. - Proszę coś w końcu zrobić z tym PKS-em i kierowcami, którzy tam pracują i w ten sposób się zachowują.
Filmik nagrany przez pasażera można obejrzeć na profilu "Piotr Krzystek na mieście". Oczywiście wywołał dyskusję. Zdaniem biorących w niej udział internautów, podobne zachowania kierowców nie są rzadkością.
- Niestety nie tylko na tej linii się tak dzieje - zapewnia jeden z nich.
Nasi Czytelnicy twierdzą, że kierowcy ponoć wpuszczają do kabin swoich znajomych, godzinami rozmawiają przez telefon, głośno słuchają muzyki...
Do rozmowy włączył się prezydent Piotr Krzystek.
- To skandaliczne - skomentował. - Poproszę służby o interwencję w tej sprawie.
Jak się dowiedzieliśmy, szefowie ZDiTM wysłali już pismo do spółki PKS Szczecin, w którym żądają zdyscyplinowania kierowców.
- Chodzi o pouczenie, co kierowcy wolno robić w pracy, a czego nie wolno - precyzuje Hanna Pieczyńska.
Rzeczniczka ZDiTM zapewniła nas, że dodatkowo spółkę skontrolują pracownicy działu nadzoru ruchu.
Dyskusja na profilu prezydenta miasta przyniosła jeszcze jeden skutek - zareagował na narzekania pasażerów na tłok: "Autobusy 812 będą dołożone, przynajmniej w godzinach szczytu".
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?