Kierowca autobusu zasłabł wczoraj na placu Rodła. Pomimo próby reanimacji ze strony przechodniów i ratowników z karetki pogotowia nie udało się go uratować.
Wczoraj wieczorem przy placu Rodła zasłabł kierowca linii autobusowej nr 107. Dwie przygodne osoby, widząc co się dzieje, próbowały go reanimować do czasu, aż przyjechała karetka pogotowia ratunkowego.
Przy kierowcy były tabletki, prawdopodobnie na nadciśnienie. Niestety, kierowca zmarł.
Wideo
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!