Współczuje wszystkim pieszym, którzy brną w śniegu, lub breji (jeżeli ktoś posypał solą chodniki). Sytuacja z odśnieżaniem chodników w Szczecinie, wygląda tak, jakby wszystkie odpowiedzialne służby „odpuściły” sobie odśnieżanie chodników.
W obliczu skandalicznej sytuacji z odśnieżaniem chodników, namawianie przez prezydenta Piotra Krzystka, aby w weekend zostawić samochody i korzystać z komunikacji miejskiej, brzmiało trochę groteskowo. Samochód przeważnie stoi pod domem a do przystanku komunikacji trzeba dojść nieraz kilkaset metrów, właśnie po nieodśnieżonych chodnikach.
Byłem wczoraj na ul. Świętojańskiej na Golęcinie, jednak musiałem iść ulicą, bo chodnikiem kompletnie nie odśnieżonym, nie dało się iść.
Zresztą co tu mówić, o chodnikach osiedlowych, czy przy ulicach na peryferiach, jeżeli nawet w centrum sytuacja z odśnieżaniem chodników, jest tragiczna. Kuniak napisał w jednym z komentarzy, po co wywalać pieniądze „w błoto” na odśnieżanie chodników.
Chyba jednak możemy i powinniśmy wymagać, aby chodniki były doprowadzone do stanu używalności. Za komuny już dawno poleciałyby głowy, bo przecież za każdą sferę życia w mieście ktoś odpowiada (także za podpisanie umowy z niewydolną firmą, która miała zająć się odśnieżaniem miasta), a jak nie ma odpowiedzialnego, to odpowiada szef.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?