- W godzinach szczytu przejechać tamtędy jest prawie niemożliwe – skarży się pan Sebastian, który przejeżdża tamtędy co najmniej dwa razy dziennie, w drodze do i z pracy. – Łatwo o wypadek, szczególnie że kierowcy bardzo często łamią zasady ruchu drogowego.
Samochody, które chcą skręcić z ulicy Kołłątaja w lewo, w Orzeszkowej, bardzo często wymuszają pierwszeństwo i wpychają się przed te, które jadą od strony wiaduktu. Kierowcy, którzy jadą prosto, ale w stronę wiaduktu, często tracą cierpliwość i starają się wyminąć samochody czekające na swoją kolej, żeby skręcić w lewo. Na dodatek kierowcy jadący ulicą Orzeszkowej od strony dworca mają ograniczoną widoczność, więc wyjeżdżają na skrzyżowanie prosto pod koła innych pojazdów.
Do tego dochodzą piesi, których bezpieczeństwo jest najbardziej narażone.
- O tym, że problem jest poważny donoszą nam już od dawna mieszkańcy osiedla – mówi Teresa Jankowska, przewodnicząca RO Niebuszewo-Bolinko. - Często dochodzi tam do stłuczek i wypadków. Dlatego złożyliśmy do ZDiTM wniosek o zainstalowanie sygnalizacji świetlnej.
Wniosek został przyjęty i zaakceptowany jednak nic się nie zmieniło.
- Na tym skrzyżowaniu sygnalizacja jest planowana – potwierdza Irena Starosta z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego.
Rzeczniczka ZDiTM nie potrafiła jednak powiedzieć kiedy ten etap się zakończy a sygnalizacja w końcu się pojawi.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?