W piątek rano do Stowarzyszenia Kibiców Pogoni Szczecin „Portowcy” dotarł mail od jednego z członków fanklubu Energie Cottbus.
- Byliśmy bardzo szczęśliwi, że nasza drużyna zagra z Pogonią – pisał w wiadomości Michael Schueler z Inferno Cottbus (fanklub Energie). - Przykro nam, że klub i policja z naszego miasta zdecydowali o odwołaniu meczu. Powodem miała być obawa przed „chuliganami” ze Szczecinami. Wiemy jednak, że fani Pogoni są zupełnie inni i chcemy pokazać to wszystkim w Cottbus. Dlatego proponujemy rozegranie meczu kibiców. Będzie to przyjazne i pokojowe spotkanie, które pokazałoby policji i włodarzom klubu jacy fani są naprawdę. Na koniec chciałbym jeszcze przekazać przeprosiny od wszystkich prawdziwych fanów Energie Cottbus za odwołanie tego spotkania.
Nie uzyskaliśmy jeszcze odpowiedzi od stowarzyszenia „Portowcy” odpowiedzi czy wyrazili chęć rozegrania takiego spotkania, jednak wydaje się mało prawdopodobne, aby odmówili.
Do sprawy odniósł się od razu prezes Pogoni, Jarosław Mroczek, który również za pośrednictwem poczty elektronicznej odpowiedział na wiadomość „Portowców”
- Jestem głęboko przekonany, że odpowiedź Wasza będzie pozytywna – pisał Mroczek. - Nie ma innej drogi by udowodnić jak bardzo mylą się ci, którzy zadymiarzy zaczęli nazywać kibicami. Takie spotkanie mogłoby nauczyć czegoś nie tylko niemieckich, ale i polskich policjantów. Ja chętnie będę temu patronował. Z przyjemnością ufunduję 18 szalików Pogoni byście do tych fajnych ludzi z Niemiec nie musieli jechać z pustymi rękami – dodał na koniec prezes klubu.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?