Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kia Picanto – oszczędne auto z instalacją gazową

ArtykułSponsorowany
ArtykułSponsorowany
ArtykułSponsorowany
Tankujemy do niego śmieszne ilości paliwa. Wyposażenie ma znacznie lepsze niż drożsi konkurenci, a cenę o wiele niższą. To idealne auto zarówno na miejskie drogi, jak i dalsze trasy. Nie wierzycie? Zachęcamy do lektury.

Z czym kojarzy się SUV? Oczywiście z kosmicznym spalaniem, ale również sporą wygodą i ogromną ceną. Z takim nastawieniem wybraliśmy się do salonu POLMOTOR KIA przy ulicy Struga 82C, gdzie czekał na nas przyszykowany, lśniący i sporawy Sportage ze sportowym zacięciem. Od początku zrobił wrażenie, ale co z tego skoro jazda nim polega pewnie na podjeżdżaniu ze stacji benzynowej do kolejnej stacji? Wybraliśmy godziny szczytu, by maksymalnie sprawdzić zużycie paliwa. Wynik był zaskakujący…ale od początku.

Wnętrze robi wrażenie

Testowany przez nas sześciobiegowy model w wyposażeniu posiada wysokoprężny silnik CRDi o mocy 115 koni mechanicznych i pojemności 1700 centymetrów sześciennych. Dostępne są także trzy inne opcje: z benzynowym silnikiem 1,6 GDI o mocy 135 koni mechanicznych, 2,0 DOHC o mocy 163 koni mechanicznych oraz wysokoprężny 2,0CRDi ze 136 końmi pod maską. Otwieramy drzwi i już na wstępie wita nas ogromna ilość miejsca oraz wygodne dopasowane siedzenia. Bez wątpienia dla producentów bardzo istotne było bezpieczeństwo. W podstawowej wersji znajdujemy poduszki powietrzne czołowe dla kierowcy i pasażera, poduszki boczne oraz kurtyny powietrzne dla pasażerów przednich i tylnich siedzeń. Możemy być spokojni również o nasze pociechy potrzebujące do jazdy systemu ISOFIX, czyli bezpiecznego mocowania fotelików. Jest też oczywiście ABS, system rozdziału siły hamowania EBD, stabilizacji toru jazdy ESC, system kontroli trakcji, wspomagania hamowania, podpowiedzi ruchu kierownicy, czy kontroli zjazdu ze wzniesienia. To już wiemy – o bezpieczeństwo możemy być spokojni. Ale wciąż z tyłu głowy siedzi nam to nieszczęsne spalanie...

Kosmiczne zegary i dyskoteka

Siedzimy już wygodnie i ruszamy. Atrakcyjności temu samochodowi dodają bez wątpienia duże i czytelne zegary. Tuż obok nich widzimy elektroniczne wyświetlacze informujące nas o tym, ile przejechaliśmy kilometrów oraz kiedy powinniśmy odwiedzić stację benzynową. Kolejny ogromny plus – nie musimy obawiać się tego, że auto stanie na środku jezdni, bo źle wyliczymy ilość paliwa w zbiorniku.

Póki co z jazdy czerpiemy wyłącznie przyjemność. Nasi pasażerowie również, z tyłu mają mnóstwo miejsca na nogi. Włączamy radio, które sterowane jest z kierownicy. Podobnie jak wmontowany do niego odtwarzacz CD z MP3 wyposażony w port USB i złącze typu AUX. Nad tym, by dźwięk był odczuwalny w każdym zakątku tego miejskiego SUV-a czuwa sześć głośników. Jako opcja dostępny jest też nowy system audio-nawigacyjny AVN (Audio Visual Navigation) z dotykowym wyświetlaczem 7-calowym, sterowaniem głosowym i łączem bezprzewodowym Bluetooth dla telefonii komórkowej oraz kamerą cofania. Dla wygodnych, czyli dla nas testowany model oferuje dwustrefową automatyczną klimatyzację. Dzięki niej możemy ustawić niezależną temperaturę dla prawej i lewej strony wnętrza pojazdu. Zbliża się lato, czego chcieć więcej?

Konkurencja zostaje z tyłu

Wjeżdżamy pod górkę. Sprawdzimy, jak nasze cacko zachowa się w porównaniu do innych konkurentów na drodze. W momencie, gdy inne samochody męczą się, kierowcy redukują biegi - my wdrapujemy się bez najmniejszych problemów. Bez wątpienia wpływ na taką zwinność ma masa Sportage. Przy swoich rozmiarach waży on zaledwie 1,5 tony.

Uczciwie trzeba przyznać: gdy kończyliśmy jazdę tym samochodem towarzyszyło nam rozczarowanie, że testy skończyły się tak szybko. Samochód jest zwinny, bardzo bogaty w podstawowym wyposażeniu. Producenci są pewni swego, dlatego też oferują 7 lat lub 150 tysięcy kilometrów przebiegu gwarancji. To również coś znaczy. Ma jeszcze jedną bardzo poważną i zdecydowaną przewagę nad swoimi konkurentami: cena. W podstawowym wyposażeniu z benzynowym silnikiem zapłacimy zaledwie 67,800 zł. Dodatkowo możemy dokupić napęd na cztery koła, czy automatyczną skrzynię biegów. Skórzane siedzenia i ich podgrzewanie.

Na koniec wróćmy raz jeszcze do spalania. Tu już chyba nikomu nie pozostawimy wątpliwości. Ten imponujący z wyglądu sportowy SUV z silnikiem diesla w cyklu miejskim zużywa niecałe 7 litrów oleju napędowego… Mistrzostwo w wykonaniu, wyposażeniu, ekonomiczności i cenie.

Aby przekonać się o wyjątkowości tego auta zapraszamy na jazdę demonstracyjną do Autoryzowanego Dealera KIA Polmotor przy ulicy Struga 82 c w Szczecinie, można również telefonicznie zapoznać się z ofertą 91 464-55-37, lub na stronie internetowej www.polmotor.pl


od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto