Katarzyna kocha fotografię

- Moje prace były umieszczane w Internecie, na różnych portalach związanych z fotografią, w szkole - wylicza Katarzyna. - Brałam też udział w różnych konkursach.

Jej amatorstwo z czasem przerodziło się w pasję i poważny profesjonalizm. Kiedyś bawiła się starym aparatem rodziców, dziś ma jedną z najnowocześniejszych lustrzanek cyfrowych. Jednak jak sama podkreśla aparat to nie wszystko.

- Trzeba mieć wyczucie. Dobry aparat i niezłe portfolio to nie wszystko. Musisz mieć do tego dryg, cierpliwość i zapał – zauważa. - Żeby twoje zdjęcie było coś warte nie może ono za każdym razem być obrabiane w specjalnych programach do przeróbek. Zdjęcie potrafi każdy zrobić, ale nie każdy potrafi uczynić z tego zdjęcia jakieś małe dzieło sztuki.

Jako fotograf Katarzyna ma na swoim koncie małe doświadczenie w tej kwestii. Robiła między innymi zdjęcia na imprezach okolicznościowych czy sesjach z modelkami. Największą radość sprawiają jej sesje w plenerze gdzie może obcować z naturą.

- Do dziś pamiętam swoje pierwsze zdjęcie, z którego byłam dumna. Zostało zrobione podczas moich pierwszych wagarów i mam do niego duży sentyment. Jest to fotografia przedstawiająca las zimą.

Marzeniem Katarzyny jest dostanie się do Szkoły Fotografii w Łodzi. Jednak wykształcenie się w takiej szkole jest bardzo trudne i czasochłonne.

- Na razie skupiam się na swoich studiach w Szczecinie - podkreśla. - Nie ukrywam, że o fotografii myślę bardzo poważnie i w przyszłości marzy mi się założenie własnego studia, jednak aby to osiągnąć przede mną lata kształcenia się w tej profesji.

Dziś jej pasja zeszła nieco na drugi plan z powodu licznych obowiązków na uczelni. Jednak jak sama powtarza fotografia jest jej bardzo bliska i nigdy nie zamierza z niej zrezygnować.

Rita Walas

Fot. Archiwum prywatne