Mimo to kierowcy wciąż nie przestrzegają przepisów.
Budowa Kaskady "idzie pełną parę". Każdego dnia na plac podjeżdża mnóstwo ciężarówek z materiałami budowlanymi. Zdarza się, że nie mieszczą się i czekają na swoją kolej na środku drogi. Policjanci postanowili, że ukrócą ten proceder i zaczęli karać ich mandatami.
- Taka sytuacja trwa mniej więcej od dwóch tygodni - mówi Łukasz Famulski z komendy wojewódzkiej. - Średnio, karzemy dziennie trzech kierowców. Dlaczego? Podjeżdża 8-10 ciężarówek w jednym momencie, a na plac może wjechać zdecydowanie mniej. Pozostali czekają na środku drogi i tamują ruch. Z tym walczymy, ale mandaty nie przynoszą rezultatów i sytuacja powtarza się.
Nową Kaskadę buduje firma ECE. Nie oni jednak otrzymują kary, a kierowcy. Za każdym razem po 100 złotych.
- Rozmawialiśmy z kierownictwem budowy na ten temat - mówi Famulski. - Wciąż to samo. Jeśli chodzi o ruch drogowy - wszystko jest prawidłowo zorganizowane. Kary sypią się, tak jak mówiłem, za tamowanie ruchu oraz dodatkowo za zanieczyszczanie drogi. Bez przerwy jest tam błoto, które ciężarówki wyciągają na ulicę. Będziemy interweniowali, aż sytuacja się uspokoi.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?