MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kasia nie może tu mieszkać!

Marcin Niedziółka
Marcin Niedziółka
Dym i trujące substancje, które wydobywają się z komina w mieszkaniu Teresy Adamiak od lat niszczą zdrowie całej rodzinie. Zarządca budynku twierdzi, że wszystko jest w porządku.

Problemy Teresy Adamiak rozpoczęły się kilkanaście lat temu, kiedy po raz pierwszy zobaczyła w swoim mieszkaniu dym. Od tego czasu trwa bezustanna walka o wyburzenie i przemurowanie komina.

Najpierw problemem był komin zewnętrzny od stolarni na podwórku. Potem sąsiedzi z parteru wybudowali w swoim mieszkaniu kominek. Dym uchodzący do nieszczelnego i nieprzystosowanego do tego komina przedostawał się do mieszkania pani Teresy. Wtedy w jej rodzinie zaczęły się poważniejsze kłopoty ze zdrowiem. Najbardziej ucierpiała na tym najmłodsza córka Kasia.

– Często było mi słabo, dusiłam się, nie mogłam w ogóle przebywać w pokoju, przez który przechodzi komin – mówi pani Teresa. – U mojej córki zaczęły pojawiać się bardzo duże zmiany skórne.

Na całym ciele dziewczyny pojawiły się plamy, skóra zaczęła się łuszczyć. Z czasem pojawiło się krwawienie ze śluzówek i opuchlizna. Zdarzało się że Kasia niemal traciła przytomność przebywając w domu. Kiedy tylko udało jej się na kilka dni opuścić mieszkanie objawy ustępowały.

– Robiliśmy badania u wielu specjalistów i okazało się, ze córka nie jest na nic uczulona – mówi pani Teresa. – W końcu alergolog stwierdził, że przyczyna leży w mieszkaniu.

Wtedy kobieta rozpoczęła walkę z zarządcą o zabezpieczenie komina. Miał to zapewnić specjalny metalowy wkład, którego zainstalowanie nie powiodło się. Doprowadziło za to do jeszcze większej degradacji komina, na którego ścianach pojawiła się smoła. Zostało to częściowo zabudowane, jednak jak twierdzi pani Teresa – niewłaściwie. Kominy były już wielokrotnie sprawdzane przez kominiarzy, których opinie często różnią się między sobą. W jednych czytamy, że komin w tym stanie zagraża życiu i zdrowiu mieszkańców, w innych, że wszystko jest w porządku.

Od półtora roku sprawę bada również Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego. Bez efektów.

– Ciągle czekamy na biegłego z prokuratury, który badał tę sprawę – tłumaczy Lucyna Wolińska-Koryńska, dyrektor w PINB. – Jego opinia i opinia kominiarska, którą otrzymaliśmy od zarządcy różnią się, dlatego wezwaliśmy ich na konfrontację. Niestety biegły nie pojawił się do tej pory.

W mieszkaniu pani Teresy wielokrotnie prowadzone były również pomiary substancji trujących, które wykonywał sanepid. Żaden z wykrytych w ten sposób związków nie przekracza dopuszczalnej normy, a niektóre takiej normy po prostu nie posiadają. To argument dla zarządcy, który nie zamierza nic więcej w sprawie komina robić.

– Sprawa jest w nadzorze budowlanym – tłumaczy prezes spółki „Administrator” Zbigniew Tramowski. – Nie mamy żadnych argumentów, które potwierdzałyby słowa lokatorki. Trzeba stwierdzić, czy jej stan zdrowia ma jakikolwiek związek z kominem. Dlatego zleciliśmy w sanepidzie jeszcze jeden komplet badań.

Zaleceń prokuratora, czy opinii innych kominiarzy prezes nie traktuje jako wiążących. Tymczasem stan zdrowia pani Teresy i jej córki systematycznie się pogarsza. Lekarze nie wykluczają, że może to mieć związek z wyziewami z komina. Sytuacja stała się na tyle dramatyczna, że od lutego Kasia mieszka w bursie. Rodzina nie jest w stanie zapewnić jej osobnego mieszkania.

– Ktoś mi podpowiedział, żebym zniszczyła wszystkie dokumenty, po cichu sprzedała mieszkanie i wyprowadziła daleko stąd – wyznaje pani Teresa. – Wiedząc jednak co się tu dzieje, sumienie mi na to nie pozwala. Niestety tym samym skazuję moją córkę na bezdomność.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto