Bardzo dosadnego wywiadu udzielił tuż po smutnym zakończeniu dla Polski mistrzostw Europy Kamil Grosicki, wychowanek Pogoni Szczecin, a obecnie piłkarz tureckiego Sivassporu. Rozmowa z reprezentantem Polski ukazała się w serwisie www.weszlo.com.
– Nigdy nie dostałem zaufania od trenera, nigdy mnie nie popierał. Lubił ze mną pożartować, może nawet traktował mnie jak maskotkę, za to nigdy nie doceniał
mnie jako piłkarza – skarży się Grosicki. – Nie przyjeżdżałem na kadrę w roli piłkarza, z którego można sobie dowcipkować, tylko miałem swoje sportowe ambicje. Niestety, nie było między nami żadnych rozmów na tematy piłkarskie.
Grosicki podczas mistrzostw zagrał tylko w spotkaniu z Czechami (ostatnie 35 minut), choć już we wcześniejszych spotkaniach aż prosiło się o tę zmianę.
– Ciągle otrzymywałem wskazówki negatywne – relacjonuje Grosicki. – Kogoś pilnuj, nie przegraj głowy, nie dostań głupiej czerwonej kartki. Po co zaciągać zawodnikowi hamulec? Przecież ja wiem, że nie warto zbierać kartek, naprawdę. Nigdy natomiast nie usłyszałem: atakuj, wygraj mi mecz, wierzę w ciebie! Taką mam już konstrukcję psychiczną, że męczy mnie ciągle udowadnianie komuś, że nie jestem garbaty.
Kamil Grosicki jest jednak świadom tego, że nie ułożył mu się mecz w reprezentacji z Czechami, jak i większości reprezentantów.
– Dałem fatalną zmianę, nic mi nie wychodziło. Za ten mecz godzę się z każdą krytyką, chociaż zabolała mnie wypowiedź Marka Koźmińskiego. W sumie nie pamiętam go z boiska, aż taki dobry był? Teraz przemawia jakby we Włoszech zrobił karierę na miarę Zbigniewa Bońka i jakby w kadrze zdobywał medale mistrzostw świata. (...) Tak naprawdę nie chodzi tylko o mnie, tylko w ogóle o zawodników rezerwowych. Franciszek Smuda mógł na ten turniej zabrać dwunastu piłkarzy i też by mu to wystarczyło. Cała reszta była wzięta na odczepnego. Szkoleniowiec za bardzo przywiązywał się do nazwisk i moim zdaniem to go zgubiło.
(MC)
Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?