Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kameralna pierogarnia w domowym stylu

Redakcja
- Moi stali klienci mawiają: „jeśli przejdzie pani kiedyś przez myśl, żeby zamknąć interes, to my dopłacimy, byle tylko pani tego nie musiała robić!” – mówi ze skromnym uśmiechem pani Sylwia Sidło, właścicielka Pierogarni Domowy Pierożek.

Lokal funkcjonuje przy Rynku Kilińskiego dopiero od maja, jednak zdążył doczekać się rzeszy stałych, oddanych klientów. Wiernych pierogom wyrobu pani Sylwii na tyle, że nie wyobrażają sobie, by kiedykolwiek zniknęły one z ich jadłospisu.

W czym tkwi sekret młodej, a już tak popularnej pierogarni? Częściową odpowiedź na to pytanie poznać można od razu po przekroczeniu progu lokalu. – Jest właścicielka? – zapytaliśmy panią, wydającą pierogi w okienku. – To ja – usłyszeliśmy odpowiedź.

I rzeczywiście, jedynym autorem sukcesu pierogarni, sterem, żeglarzem i okrętem jest tu pani Sylwia Sidło. – Od początku do końca robię wszystko sama – zapewnia. – Ciasto i farsz to moje autorskie dzieło i mój przepis.

Pierogarnia pani Sylwii wygląda bardzo kameralnie, domowo wręcz. Kuchnia, widoczna kątem oka przez okienko do wydawania, przypomina raczej domową kuchnię niż zaplecze wielkiej restauracji, gdzie każda potrawa powstaje w mechanicznym, beznamiętnym ciągu, niczym fabryczny produkt na taśmie. W Pierogarni Domowy Pierożek widać i czuć, jak bije serce właścicielki.

Zaczęło się od pasji do kulinariów. Pani Sylwia zawsze lubiła czynić zadość podniebieniom członków swojej rodziny. Od pięciu lat najchętniej robi pierogi. – Przyrządzałam je często dla swoich znajomych – mówi. Wieść o ich niepowtarzalnym smaku roznosiła się pocztą pantoflową po mieście. Od koleżanek pani Sylwii – pracownic salonów kosmetycznych – po urzędników, pracowników PŻM. – Znajomi mówili mi, że robię tak dobre pierogi, że powinnam otworzyć własny biznes. Posłuchałam tej rady, i tak się zaczęło – mówi.

W bogatym menu Domowego Pierożka znajdziemy takie przysmaki jak pierogi z: mięsem, kapustą, serem, pieczarkami, ruskie. – Mamy też pierogi z owocami, które dobieramy zgodnie z tym, na co aktualnie jest sezon, tak, aby serwować naszym klientom jak najświeższe dania – mówi właścicielka. - Do niedawna z truskawkami, teraz z jagodami.
Od września pani Sylwia rozszerzy ofertę pierogarni o catering.

Pierogarnia Domowy Pierożek
ul. Kilińskiego 1
503 798 667

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maturzyści zakończyli rok szkolny. Czekają na nich egzaminy maturalne

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto