Jeden z użytkowników serwisu napisał:
Potrzebuję pilnie Waszej pomocy. Kilka godzin temu wróciłem z dziewczyną z wyprawy kajakiem przez Polskę od wschodniej do zachodniej granicy. Przez ostatnie pięć tygodni przepłynęliśmy we dwójkę dmuchanym kajakiem ponad 1300 kilometrów od ukraińskiej granicy Bugiem, Narwią, Wisłą, Brdą, Notecią, Wartą i Odrą docierając wczoraj do Dziwnowa nad Morzem Bałtyckim.
Wieczorem czekając na pociąg ze Szczecina do Katowic w trakcie spaceru moja dziewczyna zgubiła aparat wraz z wszystkimi zrobionymi przez nią zdjęciami z wyjazdu. Zaznaczam, że nie chodzi tu o słodkie selfiaczki z dyskoteki pod Radomiem tylko o wyjątkowe fotografie najpiękniejszych dolin rzecznych naszego kraju. Tysiące jaskółek, czarne bociany, bobry i magia Bugu, wielokilometrowe wyspy o piaszczystych plażach na Wiśle, rozlewiska Noteci i zachody słońca nad Odrą oraz pamiątki ze spotkań z gościnnymi Polakami z całego kraju.
Gdzie zaginął aparat? Prawdopodobnie były to wysokie, kręte schody dla pieszych prowadzące w dół prosto z zamku Książąt Pomorskich w kierunku nabrzeża Odry. Mógł być to także szczeciński Dworzec PKP.
Więcej informacji znajdziecie na:
Takie tam z tripa na Facebooku
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?