Mieszkańcy wielokrotnie podnosili kwestię bezpieczeństwa okolic Jeziorka Słonecznego, oraz wpływu sklepu z alkoholem 24h w okolicy. Niestety sam miałem okazję przekonać się, że obawy są słuszne.
W niedzielę wieczorem podczas mijania grupy mężczyzn raczących się alkoholem przy budowanym boisku, a więc w łączniku ulic Derdowskiego i Szeligowskiego zostałem zaatakowany przez psa wilczura jednego z nich. Właściciel nie reagował, gdy pies rozszarpywał mi ubranie i kąsał do krwi.
Gdy zadzwoniłem na policję wzywał mnie abym nie dzwonił a kiedy nadal rozmawiałem z dyspozytorką policji puścił na mnie psa, który skoczył mi na plecy ponownie atakując i gryząc.
Wezwanie policji, szpital, drugi szpital, stres, nerwy i zniszczone ubrania. Monitoring miejski powinien sięgać w te okolice inaczej menele zrobią się jeszcze bardziej agresywni i bezkarni.
Na zdjęciach widać co z okolicą robią ci ludzie.
Ponadto zamieszczam zdjęcie "oczyszczonego" jeziorka oraz miejsce, w którym przejście na kładkę zostało wykonane wbrew mieszkańcom, którzy od lat przechodzili zaznaczonym na fotografii szlakiem, i będą nadal to robić po posianiu trawy.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?