Prace na placu trwają już niemal od roku. Zrobiono alejki spacerowe, posadzono kilka drzew i krzewów. Są nawet ławeczki, żeby usiąść i odpocząć. Trawa też została posiana. Problem w tym, jak mówią mieszkańcy, że po trawnikach, które jeszcze nie zdążyły się zazielenić biegają dzieci, a nawet jeżdżą tam rowerami.
– W ten sposób ta trawa nigdy nie wyrośnie – mówią.
Plac wygląda świetnie. Można przyjść i pograć w szachy. Ale wieczorem łatwo natknąć się na młodzież, która okupuje ławki i zostawia po sobie śmieci. Na razie są tam cztery drzewa na krzyż. Amiał być park.
– Za mało zieleni tu posadzono i jest za mało ławek – mówi Joanna Jankowska.
– Mieszkam niedaleko i często tędy przechodzę. Lepiej można było to urządzić. – Tam, przy ulicy już się chodnik zapada – dodaje jej mąż, Maciej. – A dopiero co plac został wyremontowany.
Oświetlenie i altanki mają stanąć jeszcze w tym roku.
– Czekamy na potwierdzenie przyznania pieniędzy na ten cel – mówi Gabriela Wiatr z Zakładu Usług Komunalnych.
Mieszkańcy nie bardzo wierzą, że prace skończą się do końca roku. A jeśli nawet to altanki mogą zostać szybko zniszczone przez młodzież.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?