Ocena prawna wyolbrzymiona przez prokuraturę
W lipcu 2019 r. do zakrystii wtargnęło dwóch mężczyzn, którzy zażądali szat liturgicznych. Jeden z nich poturbował księdza, pracownika parafii i groził zakrystiance.
Rok temu został skazany na 1,5 roku więzienia, a jego kompan na 10 miesięcy pozbawienia wolności. Trzeciego z oskarżonych, który przyszedł ze sprawcami, ale nie brał udziału w awanturze, sąd uniewinnił.
Według sądu to nie była napaść na tle religijnym, jak chciała prokuratura. Potwierdził to także czwartkowy wyrok sądu apelacyjnego.
- Ocena prawna tego wydarzenia została wyolbrzymiona przez prokuraturę. To nie było przestępstwo na tle religijnym, wyznaniowym, a chuligańskim – mówiła sędzia Małgorzata Jankowska.
Główny oskarżony ma zapłacić pokrzywdzonym od 3 do 8 tys. zł za doznane krzywdy.
ZOBACZ TEŻ:
Co się wydarzyło lipcu 2019?
Gdy zakrystianka zapytała w jakim celu oskarżeni weszli do zakrystii, jeden ze sprawców próbował wprowadzić ją w błąd twierdząc, iż przyszli po szaty liturgiczne i mają zgodę proboszcza na ich zabranie. Gdy próbował chwycić za wiszący na wieszaku ornat, pokrzywdzona próbowała temu zapobiec.
Została odepchnięta. W tym czasie drugi sprawca zabrał różaniec z szuflady.
Po chwili do zakrystii wszedł ks. Aleksander Ziejewski oraz pracownik parafii, Andrzej Melerski. Zażądali, aby sprawcy opuścili pomieszczenia.
Wtedy zostali zaatakowani przez podejrzanych zabranym różańcem, zaopatrzonym w metalowy krzyż o długości 8 cm.
Kilka godzin później napastnicy byli już w rękach policji.
CZYTAJ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?