Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jest mistrz jesieni, ale kibice niezadowoleni

Redakcja
Pogoń Szczecin zgodnie z oczekiwaniami jest na pierwszym miejscu w tabeli,jednak styl gry naszych piłkarzy był poniżej oczekiwań. – To się zmieni – zapewniają włodarze klubu.

Pogoń zagrała 18 spotkań, w których zdobyła 41 punktów. Szczecinianie wygrali 12 meczów, 5 zremisowali i jeden przegrali. Strzelili 45 bramek, co czyni ich najskuteczniejszymi w lidze, natomiast stracili tylko 13. Najlepszym strzelcem drużyny był Cezary Przewoźniak – 10 goli.

Na stadion im. Floriana Krygiera przychodziło niewielu widzów. Inaugurację obejrzało ok. 5 tysięcy osób. Potem było już jednak gorzej. Z każdym miesiącem frekwencja spadała. Kilka ostatnich meczów oglądało około tysiąca najwierniejszych fanów. Jedno się nie zmieniło. Piłkarze bez względu na liczbę kibiców zawsze mogli liczyć na gorący doping przez 90 minut. Przy podsumowaniu trzeba również wspomnieć o meczach wyjazdowych, z których większość została rozegrana w…Szczecinie. Inne czwartoligowe kluby nie miały warunków i pieniędzy, aby przyjąć liczną grupę fanów Pogoni. Na wyjeździe Portowcy zagrali tylko w Barlinku (mecz oglądało ok. 1700 fanów Pogoni), Szczecinku (ok. 600) i Ustroniu Morskim (ok. 500).

Marcin Kaczmarek, trener Pogoni Szczecin

"Cel został osiągnięty, mamy lidera"

Jak pan podsumuje rundę jesienną w wykonaniu Pogoni?
– Biorąc pod uwagę okoliczności, w jakich była tworzona ta drużyna, uważam, że prezentowaliśmy się dobrze. Osiągnęliśmy cel, jaki postawiliśmy sobie przed rozpoczęciem rozgrywek, ale czeka nas jeszcze bardzo wiele pracy, aby awansować. Dobrze, że mamy teraz przerwę, będziemy mogli przepracować pełny okres przygotowawczy.

– Jak ocenia pan postawę zawodników?
– Nie mogę powiedzieć o wszystkich jednoznacznie. Niektórzy piłkarze bardzo dobrze się zaprezentowali, z kolei inni grali poniżej oczekiwań, nie będę podawał tutaj nazwisk. W końcówce rundy brakowało nam już trochę sił, ale wynikało to z braku okresu przygotowawczego.

 

– Kto był najlepszym piłkarzem w tej rundzie?
– Nie mogę wskazać jednego zawodnika. Bardzo ważni są dla nas piłkarze doświadczeni, to właśnie oni kierowali grą zespołu i współdziałali z młodymi graczami, którzy także spisywali się dobrze.

– Jak spisywali się młodzi zawodnicy?
– Dla większości z nich było to nowe, bardzo trudne doświadczenie. Pogoń jest cały czas na tapecie i zawodnicy cały czas są pod presją. Niektórym ciężko było się przystosować do takiej sytuacji. Mamy utalentowaną młodzież, która dobrze się spisywała. Za udane występy mogę pochwalić Tomasza Rydzaka i Jakuba Zawadzkiego.

– Jakich zmian w składzie możemyspodziewać się na wiosnę?
– W każdej formacji dokonamy jakiejś korekty. Do końca listopada będziemy jeszcze trenować i dopiero wtedy będą podejmowane konkretne decyzje personalne.

Dariusz Adamczuk, wiceprezes klubu

"Pogoń musi grać dużo lepiej, żeby na stadion przyciągnąć kibiców"

 

-Jak ocenia pan grę Pogoni?
– Jesteśmy na czele, ale dużo jest jeszcze do poprawienia. Pogoń musi grać lepiej, jeżeli chcemy przyciągnąć na stadion kibiców i myślimy o awansie.

 

– Jakie są przyczyny tak słabej frekwencji na stadionie? Czy macie jakieś pomysły, aby zachęcić kibiców do przychodzenia na Pogoń?
– Przyczyn na pewno było wiele. Kibicom ciężko jest się utożsamiać z drużyną grającą w IV lidze. Akcji promocyjnych na pewno będzie bardzo wiele, gdyż w przyszłym roku będziemy obchodzić 60–lecie klubu. Jednak żeby kibice przychodzili na stadion drużyna musi grać lepiej.

 

– Czy jest pan zadowolony z pracy trenera Kaczmarka?
– Dopiero w tym tygodniu odbędzie się spotkanie, na którym zarząd podsumuje rundę jesienną. Ja mogę powiedzieć, że jestem zadowolony,  bo Pogoń jest na pierwszym miejscu, a jest to też zasługa trenera. Natomiast wiele rzeczy trzeba jeszcze poprawić.

 

– Jakie mamy szanse na awans?
– Awans musi być, nie ma innej możliwości. Cały czas do niego dążymy. W sobotę testowaliśmy młodych piłkarzy i kilku z nich zaprezentowało się z bardzo dobrej strony. W środę zagramy sparing z Flotą Świnoujście i już w nim prawdopodobnie zagrają najlepsi zawodnicy z sobotniego meczu.

 

– Co będzie zmeczami wyjazdowymi w rundzie wiosennej?
–My chcemy grać na wyjazdach. Jeżeli będziemy grali w barażach, to jedno spotkanie będziemy musieli zagrać na wyjeździe, a na pewno nie będzie to łatwy mecz, dlatego zawodnicy muszą się do tego przyzwyczaić. Myślę, że wiosną pojedziemy na mecz do Stargardu, Gryfina, Dębna czy Rewala.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto