Maciej Pieczyński
[email protected]
Był chory na cukrzycę. Jak twierdzi, wyleczył się, pijąc ocet. – Nie ufam lekarzom – mówi.
Postanowił w specyficzny sposób uczcić cudowny powrót do zdrowia. – Chciałem wykonać na sobie medyczny eksperyment i sprawdzić, do czego zdolny fizycznie i moralnie jest człowiek w moim wieku po wyleczeniu się z tak poważnej choroby – mówi.
Dlatego właśnie zaczął podróżować. Najpierw pieszo. Potem rowerem.
– Kiedy po Litwie i Łotwie udało mi się przejechać po trzy tysiące kilometrów, uznałem, że jestem w stanie dokonać naprawdę wielkich rzeczy – wspomina.
I wtedy wyruszył na południowy zachód. Udało mu się zwiedzić między innymi Belgię, Włochy, Austrię. Kiedy już wracał w stronę Łotwy, nabawił się kontuzji. Spadł z roweru, raniąc się boleśnie w nogę. Co robi w takiej sytuacji ekscentryczny podróżnik, stroniący od lekarzy i preferujący medyczną samowiedzę?
– Zastosowałem "psią metodę" – mówi. – Lizałem ranę, aż się zagoi. Działa!
Kontynuując swój powrót na Łotwę Leontijs trafił do Szczecina. Zupełnie przypadkiem akurat na finał The Tall Ships’ Races.
Łotewski podróżnik o Szczecinie wypowiada się w samych superlatywach. – Piękna architektura, zarówno poniemiecka, jak i ta współczesna – mówi. – I, jak w całej Polsce, bardzo otwarci, sympatyczni ludzie.
Wśród tych wychwalanych przez pana Romanovskisa Polaków znalazło się też dwóch młodych szczecinian – Karol i Jarek.
Pomogli łotewskiemu podróżnikowi, naprawiając jego zniszczony podróżą rower.
– Pan Leontijs nas zainspirował, teraz też zamierzamy wybrać się w jakąś daleką podróż rowerami! – mówi Karol.
Tymczasem Leontijs Romanovskis powoli udaje się w drogę powrotną do rodzinnej Lipawy na Łotwie. Chce zdążyć dotrzeć do domu przed pierwszymi mrozami. A jakie dalsze plany podróżnicze?
– Moja córka mieszka z mężem do Władywostoku, chciałbym ją odwiedzić – mówi. – Przejechać rowerem całą Syberię, to byłoby coś!
Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?