Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Janowicz do przeciwnika: "Powiedziałem mu, że jest słaby" [ZDJĘCIA]

Jakub Lisowski
Jerzy Janowicz pewnie awansował do II rundy Pekao Szczecin Open
Jerzy Janowicz pewnie awansował do II rundy Pekao Szczecin Open Andrzej Szkocki/Polska Press
6:4 i 6:1 wygrał najlepszy polski tenisista z Guillermo Duranem z Argentyny. - Powiedziałem mu, że jest słaby – wypalił Janowicz.

Mecz był przerwany na blisko 2,5 godziny przez deszcz. - Warunki dla mnie były trudne. Nie lubię zimna i mokrej nawierzchni, ale trzeba było się dopasować – mówił. - W Szczecinie interesuje mnie tylko zwycięstwo. Tylko wygrana w finale mnie zadowoli – zadeklarował odważnie.

Sposób na przerwę? - Zjadłem kurczaka – zdradził.

W drugim secie Janowicz szybko wyszedł na prowadzenie 4:0. W piątym gemie, przy podaniu rywala miał trzy szanse na kolejne przełamanie, ale wyrok został przełożony. Duran stracił wiarę, dwa razy dziwacznie próbował wprowadził piłkę do gry.

- Jest słaby. To mu powiedziałem – stwierdził Janowicz pytany, jak odebrał zachowanie Argentyńczyka.

Forma Janowicza nawet dla organizatorów Pekao Szczecin Open była do wtorku sporą niewiadomą. Najlepszy polski singlista miał ostatnio wystąpić w challengerze w Genui, ale z niewiadomych względów zrezygnował. Tłumaczył się urazem, a trzeba podkreślić, że kontuzje ciągną się za tenisistą od dłuższego czasu.

Zobacz także: Pekao Szczecin Open. Janowicz i Gasquet trenowali razem

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto