O godzinie 23.26 ostatni „jamnik” kursujący na linii nr 3 zjedzie do zajezdni Pogodno. Później większość z nich pójdzie na złom. Dwa z nich trafią do muzeum komunikacji, zaś jeden zostanie w Miejskim Zakładzie Komunikacji.
- Bardzo dobrze, że zamieniają stare na nowe – mówi Robert Natkowski, student. – Komfort jazdy jest znacznie lepszy w niemieckich tatrach.
- A mnie żal tych tramwajów. Mam 33 lata i dla mnie w Szczecinie były od zawsze – mówi pan Jarosław ze Śródmieścia. - Pamiętam czasy, kiedy były najnowocześniejsze w naszym mieście. Wtedy jeździły właśnie te tramwaje i popularne „trumny”. Dobrze, że kilka wagonów zostanie odnowionych i będzie je można oglądać w muzeum. Kiedy byłem mały, to nazywałem je po swojemu. Dla mnie to były „pungi”, a nie „jamniki”. Naprawdę nie wiem skąd wzięła się ta nazwa – śmieje się nasz Czytelnik.
Od jutra na trasach obsługiwanych przez polski tramwaj przegubowy pojawią się tatry zakupione przez MZK w Berlinie.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?