Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jako jedyna zdawała maturę z tańca i fizyki

Redakcja
Magda Olszewska jako jedna z kilkudziesięciu osób w kraju zdawała w poniedziałek maturę z wiedzy o tańcu. Oczywiście wybór nie był przypadkowy, bo sama tańczy od czwartego roku życia.

– Otym przedmiocie myślałam już od dawna – mówi absolwentka Zespołu Szkół nr 8 przy ul. 3. Maja. – Kiedy przyszedł moment na wybranie przedmiotów dodatkowych, najpierw nic nie wpisałam. Ale szybko poczułam, że jednak powinnam spróbować, że nic nie stracę, a przecież to moja pasja.

Magda wpisała więc jako przedmiot dodatkowy wiedzę o tańcu – jako jedyna w szkole. Oprócz tego zdaje również polski, niemiecki a także… matematykę i fizykę.

– Fizykę tez zdaję jako jedyna w szkole – śmieje się Magda. – Wybrałam takie przedmioty, bo jestem raczej umysłem ścisłym, a poza tym wybieram się na budownictwo na ZUT. Pomimo młodego wieku Magda myśli realnie o swojej przyszłości. – Kariera tancerki trwa bardzo krótko –mówi. – Dlatego trzeba mieć też jakiś konkretny i przyszłościowy zawód.

Mimo to maturzystka nie zamierza rezygnować ze swojej największej pasji jaką jest taniec. Przez dziewięć lat uczyła się go w Ognisku Baletowym. Po rozpoczęciu nauki w ZS nr 8 wstąpiła w szeregi tamtejszego Zespołu Musztry Paradnej TAKTY. Szybko okazało się, że także w zupełnie nowym dla siebie stylu sprawdza się świetnie. Od roku przewodzi swoim koleżankom jako tamburmajorka.

– Idę przed orkiestrą i oprócz wykonywania układu, żongluję buławą – wyjaśnia tancerka. – Prawdę mówiąc trochę czasu zajęło mi opanowanie tej sztuki, no i nie raz podczas ćwiczeń dostałam buławą w głowę.

Obecnie Magda nie tylko stoi na czele zespołu, ale także sama tworzy niektóre układy szkoli młodsze koleżanki.

– Magda jest typowym przykładem profesjonalisty we wszystkim co robi – zapewnia choreograf zespołu „Takty” Marta Borun. – W tym roku pomimo matury przychodziła na zajęcia naszego zespołu, aby uczyć swoje młodsze koleżanki dawnych układów. Nie opuściła również żadnego występu Taktów, nawet tych na dwa dni przed egzaminem.

Dzięki swoim umiejętnościom i brawurowym wykonaniom swoich układów Magda w zespole zyskała przydomek „Meggi Brawurka”. Nic dziwnego, że po opuszczeniu szkołynie zamierza żegnać się ze swoim zespołem.

– Na pewno uda mi się połączyć studia z występami w zespole – zapewnia. – A w przyszłości może chciałabym stworzyć własny duży zespół, w którym mogłabym połączyć balet z musztrą. Chciałabym bardzo, żeby musztra stała się u nas tak popularna, jak np. na Zachodzie Europy.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto