Jak usprawnić transport publiczny w Szczecinie i okolicach?

Pół roku temu napisałem na temat utworzenia wspólnej komunikacji miejskiej Szczecina z Gryfinem, Stargardem i Goleniowem. Po analizie wniosków z różnych forów wypracowałem plan ulepszenia całości transportu zbiorowego na terenie metropolii.
1. Komunikacja zbiorowa z innymi miastami Podstawą przy organizowaniu wspólnego transportu zbiorowego jest utworzenie wspólnego biletu. Szczecin powinno się połączyć z innymi gminami podmiejskimi liniami autobusowymi- na zasadzie takiej jak do Polic, a także systemem kolejki metropolitalnej. Zaletą pierwszego rozwiązania jest fakt, że autobus wjedzie w głąb osiedli. Jednak kolejka powinna uzupełniać autobusy, szczególnie jako transport od nich nieco szybszy.Warto rozważyć utworzenie takiej linii na trasie Stargard-Police.

W przypadku autobusów chyba najkorzystniejszym rozwiązaniem było by utworzenie trzech linii, odjeżdżających z Basenu Górniczego do najważniejszych punktów w Gryfinie, Stargardzie i Goleniowie. Oprócz tego trzeba by utworzyć linie jeżdżące wyłącznie po Gryfinie i Goleniowie. Nie uwzględniam tu Stargardu, który takowe ma. Warto by też pomyśleć o utworzeniu linii miejskich do miast i gmin przygranicznych- zarówno polskich, jak i niemieckich.

2. Zawalczyć z lobby PKS-u Działalność tej spółki znacznie szkodzi transportowi publicznemu w Szczecinie i okolicach. Za praktycznie kilka groszy taniej za wozokilometr ZDiTM zleca PKS-owi obsługę kilku linii nocnych, co w rezultacie przynosi stratę. Gdyby wszystkie linie nocne były obsługiwane przez SPA, wówczas można by tworzyć brygady łączone na liniach podobnych do linii dziennych, co pozwoliło by zaoszczędzić na zjazdach do zajezdni, a także spowodowało równiejszy podział pracy kierowców. Dobrym tego przykładem są linie "B" i "532" z których tą drugą obsługuje PKS. Nie wspomnę tu, że stan techniczny autobusów PKS powoduje, że są one bardzo hałaśliwe, przez co utrudniają ludziom spanie.

Ale nie tylko linie nocne są przykładem na szkodliwą działalność spółki PKS. Dobrym przykładem jest tu niemożność przedłużenia linii 74 do Dobrej. PKS, który z połączeń do tej gminy ma największe zyski zagroził, że jeśli linia 74 zostanie przedłużona, to zlikwiduje połączenia do innych gmin ościennych. A czy w takim przypadku nie można by przejąć części kierowców od PKS-u, a gminy te obsłużyć starszymi autobusami miejskimi, które stały się zbędne po zakupie nowych?

3. Dzień i noc

Kiedyś była sztywna zasada, że linie dzienne kursują w godzinach 5-23, a nocne 23-5. Teraz nie wiadomo po co wydłuża się kursowanie linii dziennych na godziny przeznaczone dla linii nocnych. Takim kursem podróżują zazwyczaj 3-4 osoby. Za to kursy oblegane likwiduje się za rzekomą nierentowność. Czy nie lepiej rozwinąć komunikację nocną, która jest wygodniejsza, gdyż posiada linie o dłuższych trasach zamiast wydłużać godziny kursowania linii dziennych?

Warto by, aby na liniach nocnych obowiązywała taryfa linii zwykłych, przynajmniej przy biletach okresowych. Jeśli nocą jedzie kilka osób, zdecydowanie taniej wychodzi im jazda taksówką. Kiedyś w Koszalinie obniżono cenę linii nocnych do taryfy dziennej, przez co linia stała się dużo bardziej rentowna.

Myślę, że taki, albo podobny plan z pewnością usprawniłby transport publiczny w Szczecinie i okolicach.