W piątek, po odebraniu świadectw szkolnych, siedmiu nastolatków, od 11 do 14 lat, urządziło sobie imprezę w mieszkaniu jednego z chłopców
- Była muzyka, piwo i interwencja policjantów - komentuje Zenon Butkowski.
Policjanci wezwali na wszelki wpadek pogotowie, jednak lekarz nie stwierdził zagrożenia dla zdrowia i życia żadnego z chłopców. Przy pomocy karetki policjanci przewieźli nieletnich na komisariat, z którego odebrali ich rodzice. Mieli od 0,08 do 036 promila. O wszystkim zostanie poinformowany sąd rodzinny.
- W trakcie, gdy rodzice odbierali swoje pociechy, jedna z dziewcząt usłyszała, że ma szlaban na całe wakacje - dodaje Zenon Butkowski.
Natomiast 17-latka odnaleziona w sobotę po północy w studzience na pl. Grunwaldzkim tłumaczyła, że szukała telefonu, który wpadł jej do studzienki. Odnalazła go. Dziewczyna była nietrzeźwa, miała 1,21 promila. Towarzyszył jej 22-letni mężczyzna, który również był nietrzeźwy, miał 1,58 promila.
Tej samej nocy, z soboty na niedzielę, policjanci jeszcze dwukrotnie zatrzymali nietrzeźwych nastolatków. Najpierw o godz. 1.05 przy ul. Boguchwały na terenie posesji policjanci zauważyli 15-latkę z piwem, miała 0,14 promila.
Przy al. Wojska Polskiego o godz. 1.10 policjanci legitymowali dwie 16-latki, wyczuli od nich woń alkoholu. Po przebadaniu okazało się, że mają 0,94 i 1,54 promila.
- Dziewczyny oświadczyły, że były na zamkniętej imprezie, gdzie alkohol był ogólnodostępny - informuje policjant. - Wszystkie osoby nieletnie zostały przekazane rodzicom. Do większości zdarzeń nie doszłoby, gdyby dorośli nie kupiliby alkoholu nieletnim - dodaje.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?