Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak pachną Twoje święta?

Paweł Krzych
Puk puk! Kto tam? Święta Bożego Narodzenia. Mamy grudzień, więc pozwolę sobie dziś zahaczyć temat świąt. Mam wrażenie, że z roku na rok tematyka świąt w handlu pojawia się coraz szybciej. Pierwsze wystroje świąteczne widzimy już w październiku (nawet w pierwszej połowie), nikogo nie dziwi, że obok zniczy stoją kalendarze adwentowe i czekoladowe mikołaje.

W naszym kraju pewnego rodzaju inhibitorem promocji bożonarodzeniowych jest Święto Wszystkich Świętych oraz Dzień Zaduszny. Gdy w sklepach znicze przesuwane są na tylne regały, nic już nie stoi na przeszkodzie, by na początku listopada nasz wzrok „cieszyły” choinki, grające i machające elfy, renifery i inni znajomi Mikołaja. Ze znajomymi robimy sobie zawody, kto z nas jako pierwszy na falach eteru usłyszy utwór „Last Christmas” (swoją drogą ciekawe, że najbardziej znana współczesna świąteczna piosenka opowiada o zawodzie miłosnym). Do wygrania jest piwo, oczywiście grzane. Z kolei centra i galerie handlowe mają chyba własny konkurs na najbardziej rażące po oczach ozdoby świąteczne. Co roku poprzeczka zawieszana jest coraz wyżej (razem z bombkami).

Okres przedświąteczny to największe żniwa dla handlu. Na samo sianko (sprzedawane często w centrach handlowych przez aniołki w tenisówkach) Polacy w zeszłym roku wydali 15 mln złotych. Dla prawie wszystkich święta Bożego Narodzenia = prezenty. Pewnie wielu z nas obiecuje sobie, że nie będzie kupować prezentów dla najbliższych na ostatnią chwilę. W przeszłości zdarzało mi się robić prezenty „last-minute”, ale nigdy nie byłem z tego zadowolony. Nie zawsze mogłem kupić to, co chciałem i oczywiście musiałem swoje odstać w kolejkach (które wtedy nierzadko sięgają „do lodówek"). W tym roku postanowiłem podejść do tego inaczej, już od początku listopada kompletuję prezenty dla moich najbliższych.

Mimo całego tego zgiełku przedświątecznego, trwającego na dobrą sprawę prawie dwa miesiące, uwielbiam święta. Są to dni, kiedy czas zwalnia, maile nie przychodzą, jedyne wiadomości i SMS-y jakie dostaję i wysyłam, to życzenia świąteczne. Jest coś magicznego w tych dniach. Czas spędzony z ukochanymi, przy blasku światełek z choinki, z dźwiękami kolęd sączącymi się z głośników, z wielkimi płatkami śniegu padającego za oknem… No dobrze, z tym śniegiem się zagalopowałem. Dawno już nie pamiętam, żeby na święta było biało. Może tym razem?

Jak sięgam pamięcią do czasów dzieciństwa, to na kilka dni przed świętami często miałem wrażenie, że powietrze inaczej pachnie. Nie tylko w domu, za sprawą mojej Mamy i Babci przygotowującej potrawy wigilijne i ciasta, lecz również na zewnątrz. Coś niedefiniowalnego, mistycznego, po prostu „zapach świąt". Od kilku lat znowu to czuję i zawsze czekam z utęsknieniem na ten piękny czas przez cały rok.

Najbliższe okolice świąt niezwykle kojarzą mi się z jarmarkami. Naszą małą tradycją są coroczne wycieczki do Berlina, by odwiedzić stoiska z prezentami, pieczonymi kasztanami, precelkami, grzanym winem. To stałe punkty naszych wycieczek. Możliwości przejazdu do stolicy Niemiec jest wiele: własne auto, pociąg lub zorganizowane przejazdy autokarowe.

Coraz lepiej wygląda również oferta jarmarkowa w naszym mieście. W tym roku ma być naprawdę niezły wybór. Na Alei Kwiatowej i placu Lotników przez kilka dni funkcjonować będzie duży jarmark, podobne wydarzenia planowane są również w Starej Rzeźni, na Pogodnie oraz w centrach handlowych (lub przed nimi). Na szczególną uwagę zasługuje jarmark bożonarodzeniowy na Zamku Książąt Pomorskich, który co roku przyciąga tłumy ludzi. Świetne iluminacje wieży zamkowej, liczne atrakcje dla dorosłych i dzieci, żywa szopka m.in. z reniferami, bogata oferta gastronomiczna… czego chcieć więcej.

Korzystając z okazji, chciałbym życzyć wszystkim Czytelnikom moich artykułów w MM Trendy pięknych i niezapomnianych Świąt Bożego Narodzenia, dużo wspaniałych chwil spędzonych z najbliższymi, by magii nie brakowało, a przestrzeń wypełniał tak wyjątkowy zapach piernikowo-mandarynkowy. Oczywiście życzę też udanej zabawy sylwestrowej i hucznego powitania 2017 roku.

Do zobaczenia w styczniu!

Najbardziej ozdobiony dom na Boże Narodzenie w Europie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto