Spis treści
Zgodnie z szacunkami Programu Racjonalizacji i Ograniczenia Marnotrawstwa Żywności (PROM), marnujemy rocznie prawie 5 mln ton żywności, z czego 3 mln przypada na konsumentów i gospodarstwa domowe.
Jedną z form walki z marnotrawieniem żywności jest zmiana nawyków, dokładne planowanie posiłków, robienie zakupów z listą i na pewno nie wtedy, kiedy jesteśmy głodni, bo istnieje ryzyko, że kupimy więcej, a później tego nie zjemy. Warto też czytać etykiety. Nie wszystko, co jest po terminie trzeba wyrzucać, dlatego znajomość różnicy „najlepiej spożyć przed” i „należy spożyć do” jest taka ważna.
Jeśli jednak przygotujemy już za dużo jedzenia (zwłaszcza po świętach i przyjęciach), rozmrozi nam się lodówka i nie chcemy, żeby jej zawartość się zepsuła, albo wyjeżdżamy na długie wakacje, a w domu wciąż jest sporo dobrego jedzenia – jest na to sposób. Jadłodzielnia.
Czym jest jadłodzielnia?
Jadłodzielnie w Polsce funkcjonują od 2016 roku i szybko zdobyły popularność. Wszystko zaczęło się od Karoliny Hansen i Agnieszki Bielskiej. Panie poznały się w Bankach Żywności i zainicjowały ruch foodsharingu w Polsce. Założyły pierwszą jadłodzielnię na Wydziale Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego w 2016 roku. Od tamtej pory punktów, w których można dzielić się jedzeniem, powstało już ponad 100.