Była to już czwarta edycja tej imprezy. Zapoczątkowało ją była dyrektor szkoły Stefania Biernat.
- Pomysł ten przywiozłam kilka lat temu z moich rodzinnych stron - mówi. - Tam podobnych biesiad było już ponad 10. Teraz, kiedy nie jestem już dyrektorem organizację przejęła pani Barbara Szafryna, obecna dyrektor. Mimo, że już tutaj nie pracują wciąż mnie ciągnie do tego miejsca. Impreza jest wręcz rewelacyjna.
Podobnie wypowiadała się Barbara Szafryna, która również była bardzo zadowolona.
- Miejsc przygotowaliśmy 160 i tyle osób przyszło - mówiła. - Było więcej chętnych, jednak musieliśmy zaprzestać sprzedaży biletów, gdyż byśmy się tutaj nie pomieścili. Ludzie dowiedzieli się o imprezie przede wszystkim z zapowiedzi, która ukazała się w MM Moje Miasto za co dziękujemy. Z roku na rok jest coraz przyjemniej. Za każdym razem jest inny temat imprezy. Tym razem biesiada jest cygańska. Rok temu była miłosna, wcześniej "Na Żołnierską Nutę", jeszcze wcześniej "Ludowa - na rozśpiewanie".
Rzeczywiście. Goście bawili się rewelacyjnie. Przed wejściem, za symboliczną opłatą każdy mógł dostać śpiewnik cygański. Występował zaproszony zespół, który z minuty na minutę co raz bardziej porywał gości. Były tańce, wróżby i licytacje. Nauczyciele szkoly również poczuli klimat imprezy i przebrali się w cygańskie ubrania.
- Jest fantastycznie - mówiła pani Janina. - Jedzenie wyśmienite, mnóstwo śpiewu i śmiechu. To za jedyne 10 złotych. Jestem pewna, że w przyszłym roku znowu się zjawię na kolejnej już biesiadzie.
Andrzej Kus
Fot. Jakub Jurcan
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?