Henryk i Elżbieta Zalewscy mieszkają w kamienicy przy ul. Małkowskiego. Od lat walczą z jednym z sąsiadów. Wszystko zaczęło się w 2002 roku, kiedy do mieszkania obok wprowadził się pan Lech.
- To, co wtedy się działo, nie da się opisać słowami – mówi pani Elżbieta. - Ciągłe awantury, libacje alkoholowe - wylicza kobieta. - Nawet fekalia przez okno wylewał na podwórko.
W 2004 roku sytuacja uspokoiła się. Sąsiad zniknął. Kilka miesięcy temu wrócił i historia zaczęła się powtarzać.
- W nocy jest tak głośno, że nie da się spać - mówi ze łzami w oczach pani Elżbieta. - Kilka razy wzywamy policję. Żyć się nie da.
- Do tego on nielegalnie podłącza prąd – dodaje pan Henryk. – Boimy się, że kiedyś zrobi jakieś zwarcie i cała kamienica pójdzie z dymem.
Z hałaśliwym sąsiadem mają problem też inni lokatorzy. W październiku złożyli do Zarządu Budynków i Lokali Komunalnych pismo z prośbą o eksmisję. ZBiLK odpisał, że aby cokolwiek można było zrobić, musi być 10 potwierdzonych zgłoszeń na policję.
- Przecież policję wzywamy kilka razy w tygodniu – mówi pani Henryk. – Można to sprawdzić.
- Czujemy się bezradni – dodaje pani Elżbieta. – Nie możemy już wytrzymać. Kobiety z dziećmi nie mają gdzie mieszkać a tu taki pijak sobie wygodnie siedzi.
W sprawie państwa Zalewskich skontaktowaliśmy się z Szymonem Dominiakiem-Górskiem, rzecznikiem ZBiLKu.
- W budynku przy Małkowskiego są nie tylko mieszkania komunalne ale także własnościowe, dlatego z wnioskiem o eksmisję może wystąpić jedynie wspólnota mieszkaniowa – mówi urzędnik. – Nie wiem skąd lokatorzy otrzymali informację, że muszą mieć 10 potwierdzonych zgłoszeń na policję. Muszą być udokumentowane interwencje policjantów, ale nie ma przepisu mówiącego o ich liczbie.
Jak twierdzi Szymon Dominiak-Górski, nasi Czytelniczy powinni poprosić wspólnotę o wystąpienie z pismem od sądu. W przypadku gdy do niewygodnego lokatora regularnie wzywane są służby porządkowe oraz gdy nie opłaca on czynszu, są duże szanse aby sąd zdecydował o eksmisji.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?