Uderzanie w głowę, deptanie łap, podnoszenie i szarpanie. To nie był jeden raz. To trwało długo. Trudno uwierzyć, że na nagraniu widzimy działania 13-latki - relacjonują przedstawiciele Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Szczecinie.
Wszystko jest na czterech nagraniach, które w jednej wiadomości zostały wysłane do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Szczecinie przez osobę życzliwą. Podjęto na ich podstawie interwencję, która poskutkowała odebraniem psów.
- Podczas interwencji słyszeliśmy, że nie mamy serca, że powinniśmy dać szansę. Przerażające jest to, że szanse były - na kojcu była założona kłódka, wszyscy wiedzieli co się dzieje. Dziewczyna mimo to przeskakiwała do środka po ogrodzeniu... W naszej ocenie to była ta szansa i nie zdecydowaliśmy się dać kolejnej - informuje TOZ.
Nie pomogła nawet założona na kojcu kłódka. Dziewczyna pomimo tego przeskakiwała do kojca po ogrodzeniu.
Filmy nie są nigdzie opublikowane. Taką decyzję podjęli pracownicy TOZ-u dla dobra sprawy, która dotyczy 13-letniego dziecka. Sprawa nie została też jeszcze zgłoszona na policję.
- Wiemy, że temat wzbudza bardzo duże zainteresowanie i możemy powiedzieć jedynie, że interwencja jest w toku. Stosowne działania zostaną podjęte. Wszystko odbędzie się zgodnie z prawem - zapewnia Karolina Winter-Zielińska, prezes TOZ w Szczecinie.
Udało nam się dowiedzieć, że psy czują się dobrze, mają odpowiednią opiekę.
ZOBACZ TEŻ:
Zobacz więcej wiadomości z regionu!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?