Prace przedstawiają poliptyk rodzinny z cyklu krzeseł. Są instalacje rozmieszczone w przestrzeni bramy przedstawiające osoby bez twarzy siedzące na krzesłach.
- To miały być prace a la portrety, historie opowiadające o tych ludziach – mówi autor prac. – To nie są prace czysto malarskie. Uwielbiam nie tylko malować, ale także przyklejać różne kawałki, których się nie da narysować.
Filip Ignatowicz studiuje pod kierunkiem prof. Józefa Czerniawskiego.
Prace można oglądać w bramie przy al. Piastów 4 przez najbliższe dwa tygodnie w godz. 11-16.
Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook
O szczecińskiej kulturze przeczytasz też w blogu Małgorzaty Klimczak |
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?